Jak podaje Komenda Wojewódzka policji w Bydgoszczy w namierzonym audi mężczyzna przewoził ponad 2kg suszu, wartego na czarnym rynku około 60 tys. zł. Laboratoryjne badania potwierdziły, że zabezpieczony towar to marihuana.
Funkcjonariusze CBŚ zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości narkotykowej uzyskali informację o podejrzewanym o ten nielegalny proceder 33-letnim mieszkańcu okolic Inowrocławia.
Kryminalni z Bydgoszczy przerwali narkotykowy szlak
W poniedziałek przed 9.00, jak gdyby nigdy nic, w Strzelnie na ul. Powstańców Wielkopolskich patrol mundurowych, z tamtejszego komisariatu, zatrzymał do kontroli drogowej audi A4.
Podczas przeszukania, w bagażniku auta, policjanci znaleźli dwa kartony z proszkiem do prania. Policjanci nakierowani przez CBŚ sprawdzili dokładniej zawartość. Nie mylili się. W obu kartonach znaleźli po jednym worku z suszem.
Kierujący audi 33-latek od razu trafił do policyjnego aresztu. Zabezpieczonym towarem zajęli się natomiast eksperci z laboratorium kryminalistycznego komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy . Ich badania potwierdziły, że jest to marihuana o łącznej wadze ponad 2kg.
Nowy narkotykowy gang w Bydgoszczy - policja zatrzymała już cztery osoby
Czarnorynkowa wartość narkotyków to około 60 tys. zł.
We wtorek 33-latek został doprowadzony przez policjantów do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Zgodnie z tym zapisem za przewóz znacznej ilości środków odurzających może mu grozić kara więzienia do 15 lat, ale nie krótsza niż 3 lata.
Wczoraj 33-latek stanął przed sądem, który zadecydował, że najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli oprócz samochodu także 3,5 tys. zł. oraz 1050 euro.
Czytaj e-wydanie »