Od wielu miesięcy mieszkańcy Strzelna mówią, że dworzec w ich mieście przynosi wstyd.
- Co to za wizytówka miasta? Zwykła wiata wyglądałaby lepiej, niż te budynki, obdrapane z powybijanymi luksferami - mówi pan Józef, mieszkaniec Strzelna.
Władze miasta wyremontowanie dworca obiecywały już rok temu. Inwestycja była planowana w budżecie, ale się nie rozpoczęła. Burmistrz Ewaryst Matczak obiecuje ponownie, że obiekt zostanie odnowiony w przyszłym roku.
Stary budynek nie zostanie rozebrany, bo jak mówi burmistrz, to wymagałoby szeregu pozwoleń. W planach jest jednak wymiana dachu, pomalowanie elewacji, usunięcie luksferów oraz naprawa chodników. Lifting dworca ma kosztować między 40 a 60 tysięcy złotych.