- Ruszaliśmy z tym kierunkiem 3 lata temu. Okazało się, że był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Zainteresowanie studiami od początku było duże - informuje dr Wiesław Juchacz, rektor WSP w Inowrocławiu.
W pierwszym roku funkcjonowania kierunku WSP przyjęła wpierw 25 studentów, a następnie jeszcze 30. W kolejnych latach nabór wynosił po ponad 40 osób.
- Takie limity studentów ustalił nam zespół akredytacyjny. Brał pod uwagę między innymi to, że zajęcia na kierunku pielęgniarstwo muszą być prowadzone w grupach. Warto dodać, że chętnych do studiowania u nas było więcej, niż miejsc. Musieliśmy tworzyć więc listy rezerwowe - dodaje rektor.
Wiesław Juchacz zapewnia, że studenci nie mają problemu ze znalezieniem pracy. W samym naszym regionie (powiaty: inowrocławski, mogileński i radziejowski) działają trzy szpitale, nie brakuje domów pomocy społecznej i ośrodków sanatoryjnych.
Inowrocławska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości może pochwalić się dobrze wyposażonymi pracowniami, w których studenci pielęgniarstwa uczestniczą w zajęciach praktycznych. Prowadzone są one także, na podstawie umów, w szpitalach w Inowrocławiu, Radziejowie, Gnieźnie oraz w Bydgoszczy.
- Współpracujemy też z innymi uczelniami, na przykład z Bydgoską Szkoła Wyższą oraz Wyższa Szkołą Gospodarki. Mamy wykładowców związanych na co dzień z akademią medyczną. Cały czas czynimy starania o nawiązanie współpracy z dobrą kadrą naukową - zapewnia dr Juchacz.
Przy okazji chwali studentów WSP w Inowrocławiu. Podkreśla, że podziwia osoby, które podejmują studia pielęgniarskie.
- Są to ludzie, którzy przede wszystkim chcą zdobywać wiedzę. Jestem podbudowany ich zaangażowaniem. Dzięki nim upewniam się, że sensownym było wprowadzenie na naszej uczelni kierunku pielęgniarstwo - słyszymy od rektora.
Jak wspomnieliśmy, studenci WSP kończą pielęgniarstwo z licencjatem. Władze inowrocławskiej uczelni myślą o tym, by zorganizować tam studia magisterskie.
- Na pewno będziemy, w gronie specjalistów, dyskutować w najbliższym czasie o wprowadzeniu drugiego, magisterskiego stopnia studiów. Już dziś wiadomo, że będzie wymagało to od nas nawiązania jeszcze szerszej współpracy z kolejnymi uczelniami i ośrodkami medycznymi - dodaje Wiesław Juchacz.
Nim to nastąpi, studenci WSP będą mogli zdobywać tytuł magistra na innych uczelniach w regionie, wykorzystując bazę inowrocławskiej szkoły. Co, oczywiście, umożliwią umowy międzyuczelniane.
W przyszłym roku WSP im. Księcia Kazimierza Kujawskiego w Inowrocławiu obchodzić będzie 10-lecie działalności. Uczelnia mieściła się początkowo w siedzibie Szkoły Podstawowej nr 5 w Inowrocławiu. Obecnie zajmuje osobny budynek po byłej filii Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Najświętszej Maryi Panny.
WSP, obok pielęgniarstwa, prowadzi też dwa inne kierunki. Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się od kryminologii, potem doszła administracja.
- Tu taż na brak studentów narzekać nie możemy. Kryminologia prowadzona jest na poziomie studiów licencjackich, a administracja - magisterskich - przypomina rektor.
Jaka będzie przyszłość inowrocławskiej uczelni? Rektor zaznacza, że na pewno trzymać będzie się ona swoich trzech podstawowych kierunków, czyli kryminologii, administracji i pielęgniarstwa.
- Ponadto uruchamiamy studia podyplomowa z zarządzania kryzysowego, wychodząc naprzeciw zmieniającym się przepisom w tym sektorze. Mamy też transport i spedycję oraz MBA - słyszymy od dra Juchacza.
