Śledczy zakończyli postępowanie w sprawie studenta medycyny, który w czerwcu rzucił się z nożem na swoich współlokatorów. Do ataku doszło w mieszkaniu przy ulicy Grzymały-Siedleckiego. Ranne zostały wtedy dwie osoby.
Czytaj: W Bydgoszczy mężczyzna zaatakował dwoje studentów. Są ranni!
- Skierowaliśmy do sądu wniosek o umorzenie postępowania w tej sprawie - wyjaśnia Patrycja Wojcińska, z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. - dodatkowo wnioskujemy o zastosowanie środka zabezpieczającego. Chodzi o umieszczenie Pawła K. na oddziale szpitala dla nerwowo i psychicznie chorych.
Lekarze, którzy badali zatrzymanego mężczyznę, stwierdzili u niego niepoczytalność.
Liczący 24 lata Paweł K. zaatakował swoje ofiary, gdy spały. 20-letniej studentce i jej równieśnikowi zadał kilkadziesiąt ciosów nożem. Przerażeni lokatorzy bloku ujrzeli później na klatce schodowej zakrwawionych rannych. K. tłumaczył policjantom, że chciał "tylko dać nauczkę". Nie potrafił wyjaśnić co go rozsierdziło.