Rok temu studniówka VI LO odbyła się w Operze Nova, tym razem młodzież z bydgoskiej "Szóstki" bawiła się w Hotelu City.
- Przygotowania trwały od dłuższego czasu. Miejsce na organizację studniówki wybrali rodzice, którzy dołożyli wszelkich starań, by młodzież bawiła się świetnie - mówi dr Wiesława Burlińska, dyrektor VI LO.
I tak też się stało. Galowe stroje, piękne kreacje, wyśmienite humory i tańce na parkiecie - słowem, zabawa była udana. Tradycyjnie na początek nie mogło zabraknąć poloneza, którego z gracją zatańczyli maturzyści.
- W tym roku w sześciu klasach maturalnych mamy 152 uczniów. Większość zdecydowała się na udział w tym balu, bo dla młodzieży studniówka to wyjątkowy moment. W końcu to ich pierwszy ważny bal w życiu, bardzo go przeżywali - mówi dr Wiesława Burlińska.
W sumie na studniówce VI LO bawiło się blisko 200 osób.
- W tym roku sporo uczniów postawiło na zabawę w klasowym gronie i nie zapraszało partnera lub partnerki. Tylko niektórzy przybyli na ten bal z osobami towarzyszącymi - mówi dr Wiesława Burlińska.
Dodajmy, że w piątek (5 stycznia) na swoich balach studniówkowych bawili się też uczniowie I LO i IV LO. "Jedynka" miała swoją studniówkę w Operze Nova, z kolei "Czwórka" w hotelu Holiday Inn.
Zobacz wideo: UKW w Bydgoszczy zakupił defibrylator AED. Ten sprzęt ratuje życie
