W każdym z dwóch dotychczas wydanych albumów artyści wykorzystywali oryginalne sygnały i dźwięki pochodzenia pozaziemskiego, które pozyskali za pośrednictwem radioteleskopów. Użyli też nagrań archiwalnych z misji kosmicznych i sygnałów z przestrzeni pozaziemskiej. Artyści zamierzają wydać już trzeci album oparty o wspomniany pomysł. - Wydanie płyty jest bardzo kosztowne. Na samą produkcję potrzebujemy około 3,5 tysiąca złotych. Mamy środki własne i staramy się pozyskać dodatkowe pieniądze skąd tylko się da – mówi Wojciech Zięba, który, przypomnijmy otrzymał już wcześniej stypendium na nagranie drugiego albumu „kosmicznych dźwięków”. Było to w 2013 roku.

- Przyznając stypendia nie tylko wspieramy działania artystów i pomagamy w realizacji ich marzeń, ale i też przyczyniamy się do promocji miasta. Artyści występują nie tylko w Grudziądzu, więc promują też nasze miasto – podkreśla Robert Malinowski, prezydent Grudziądza.

Dlaczego zatem miasto zdecydowało się na wsparcie mniej komercyjnych projektów? - To fakt, artyści, którzy otrzymali stypendia nie tworzą muzyki disco polo, która, może i wpada w ucho, ale wymaga nieco mniej wiedzy i umiejętności niż projekty, które nagrodziliśmy stypendiami – odpowiada Robert Malinowski. - Zapraszam jednak wszystkich artystów z Grudziądza do składania wniosków o stypendia w dziedzinie kultury i sztuki – dodaje prezydent Malinowski.