Sukces w rankingu: 7. miejsce Dąbrowy Biskupiej, a 10. - Rojewa

Tak przynajmniej wynika z rankingu "Europejska Gmina - Europejskie Miasto 2009" zorganizowanego przez "Gazetę Prawną" wspólnie z Ministerstwem Finansów i Ministerstwem Rozwoju Regionalnego.

Gmina Dąbrowa Biskupia zajęła wysokie siódme miejsce w województwie kujawsko-pomorskim. Gmina Rojewo uplasowała się zaledwie o trzy oczka niżej. Warto zaznaczyć, że trzy pierwsze miejsca zajęły takie potęgi gospodarcze, jak: Toruń, Bydgoszcz i Grudziądz.

Zarówno wójt Roman Wieczorek, jak i Błażej Mielcarek uczestniczyli w uroczystej gali, jaką zorganizowano w Hotelu Mercure Hevelius w Gdańsku. Otrzymali dyplomy laureatów rankingu "Europejska Gmina - Europejskie Miasto".

Wielkie zaskoczenie

- Przyznam się szczerze, że robimy wszystko, by pozyskiwać jak najwięcej pieniędzy unijnych. Nie spodziewaliśmy się jednak aż takiego wyróżnienia. To dość miłe zaskoczenie - mówi wójt Dąbrowy Biskupiej Roman Wieczorek.

W ostatnich latach dzięki unijnym dotacjom w gminie Dąbrowa Biskupia rozbudowano ujęcia wody, stacji uzdatniania wody i zmodernizowano wodociągi. Pieniądze trafiły również na modernizację szkół, remont kompleksu rekreacyjno-sportowego, remont i wyposażenie 14 świetlic wiejskich, wyposażenie świetlic szkolnych i zakup pomocy dydaktycznych.

Natomiast w gminie Rojewo wybudowano drogi do miejscowości Budziaki i Glinna Wielkiego oraz w Jezuickiej Strudze. Wodociągi położono w Jaszczółtowie, Jurancicach i Glinkach. W Rojewie zmodernizowano hydrofornię. W Liszkowie wyremontowano świetlicę. Przed rojewskim gimnazjum powstał parking, a w centrum wsi boisko sportowe.

Jak powstał ranking?

Wójt gminy Dąbrowa Biskupia Roman Wieczorek zaznacza jednak, że przy ustalaniu ranking brano pod uwagę nie tylko pieniądze pozyskane przez samorządy, ale także przez rolników, firmy i organizacje społeczne.

Niektórych może dziwić, iż tak wysokie miejsca zajęły dwie gminy wiejskie powszechnie uważane za najbiedniejsze w powiecie. Mieszka w nich również stosunkowo niewiele osób. I ten wskaźnik odegrał kluczową rolę. Organizatorzy rankingu brali pod uwagę między innymi sumę pieniędzy, jaka wpłynęły na teren danej gminy w przeliczeniu na jednego mieszkańca oraz liczbę projektów przypadających na 1000 mieszkańców.