Ta wiadomość zaskoczyła włocławian. 1 października usługi w zakresie nocnej i świątecznej opieki medycznej od Miejskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej przejął Wojewódzki Szpital Specjalistyczny. Włocławscy radni - i ci z prawicy, i ci z lewicy - nie kryli obaw, czy lecznica sprosta zadaniu. Mieli wątpliwości, czy nie pogorszy się dostępność mieszkańców do tego typu świadczeń.
Przygotowany został nawet projekt uchwały w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego zapewnienia odpowiedniego poziomu opieki zdrowotnej dla mieszkańców Włocławka i okolic adresowany do marszałka Piotra Całbeckiego. Ale ostatecznie uchwała ze stanowiskiem samorządu miasta, którą otrzyma marszałek, nie będzie dotyczyła nocnej i świątecznej opieki medycznej. Dlaczego? Bo po trzech tygodniach od wprowadzenia zmian okazało się, że nie ma zastrzeżeń ze strony mieszkańców.
- Podołaliśmy zadaniu - mówi Krzysztof Szczepański, zastępca dyrektora szpitala. Dowód? Do dyrekcji nie wpłynęła ani jedna skarga od pacjentów korzystających ze świadczeń przy ul. Lunewil, że coś jest nie tak.
NAUCZYCIEL NA MEDAL | Warto docenić najlepszych! Głosowanie rozpoczęte!
O tym, że nocna i świąteczna opieka ambulatoryjna została zorganizowana w szpitalu nie gorzej niż w MZOZ, przekonany jest także radny Józef Mazierski (PiS). Ostatecznie rada miasta zwróciła się do marszałka Piotra Całbeckiego jako organu właścicielskiego dla Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego „o podjęcie skutecznych działań w zakresie zarządzania i funkcjonowania placówki”.
INFO Z POLSKI 19.10.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju