Świecianin wygrał staż w Brukseli

Mimo pewnych trudności, Unia Europejska będzie się harmonijnie rozwijać, mniej więcej taką tezę zawarłem w moim eseju poświęconym wizji zjednoczonej Europy w 2020 roku - tłumaczy Łukasz Rozenkiewicz, student drugiego roku bezpieczeństwa wewnętrznego na Collegium Balticum w Szczecinie i pierwszego roku zarządzania, które studiuje zaocznie w Wyższej Szkole Bankowej, również w Szczecinie.

- Sądzę, że do tego czasu zostaną udoskonalone mechanizmy regulujące życiem: gospodarczym, ekonomicznym i bezpieczeństwem, które chyba będzie jednym z kluczowych tematów najbliższych lat. Cały czas się uczymy i myślę, że ta nauka ta przynosi wymierne korzyści.

Esej, napisany przez świecianina w języku angielskim, został oceniony za najlepszy spośród wszystkich prac biorących udział w konkursie, w którym stawką był staż w Brukseli w biurze europosła Bogusława Liberadzkiego, polityka wywodzącego się z szeregów SLD. Ostatnią przeszkodą, którą musiał pokonać student Collegium Balticum, był egzamin z języka angielskiego lub francuskiego. Zaliczył go śpiewająco.
- Od liceum język angielski jest jedną z moim największych pasji - podkreśla. - Podobnie jak historia, polityka i zagadnienia związane z bezpieczeństwem - wylicza swoje zainteresowania zbieżne ze kierunkami studiów w Szczecinie.

Przeczytaj również: Wyjazdy naszych posłów. Co robili w Chinach? Rozmawiali o kosmosie

Ciekawe, czy komisja mogłaby w ten sposób nagrodzić osobę przepowiadającą np. rozpad Unii Europejskiej? - Trudno ocenić? - zastanawia się student. - Nie było żadnych sugestii co do kształtu eseju. Pisałem zgodnie ze swoimi przekonaniami. W mojej ocenie, Europa zmierza we właściwym kierunku.

We wrześniu lub październiku Łukasz Rozenkiewicz przez miesiąc będzie mógł się z bliska przyglądać, jak od środka prezentuje się miejsce, gdzie zapadają kluczowe decyzje także dla Polski.

- Nie znam jeszcze szczegółów związanych z moim wyjazdem - tłumaczy. - Z pewnością będę przyglądał się pracom komisji budżetowej oraz transportu i turystyki, z którymi związany jest prof. Liberadzki. W przypadku tej pierwszej jest nawet jej wiceprzewodniczącym. Myślę, że będzie to pouczające doświadczenie i dalsza możliwość poszerzenia znajomości języka. Być może uda się też zawrzeć znajomości, które w przyszłości będą procentowały.

Procentować z pewnością będzie wpis o stażu w CV, podstawowym dokumencie, jaki składają poszukujący pracy. - Mogłaby to być np. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - snuje plany na przyszłość. - Ewentualnie jakaś inna instytucja związana z bezpieczeństwem kraju lub Europy.