- Bierz dzieciaki i przychodź, można zjeżdżać za darmo - usłyszeliśmy jedną z mam, która ze swoją córeczką zmierzała przez Gruczno na festyn z dmuchańcami.
Konkursy, zabawy, słodycze - to wszystko przynosi radość dzieciom podczas letnich festynów. Ale to dmuchańce działają jak magnes na najmłodszych mieszkańców gminy. Tam, gdzie się pojawiają, słuchać piski radości.
Gmina ma osiem różnych dmuchańców. - Sześć trochę mniejszych i dwa bardzo duże - wymienia Zbigniew Iwański, zastępca dyrektora OKSiR w Świeciu, odpowiedzialny za sport i rekreację.
Tydzień w tydzień dmuchańce trafiają na imprezy z bogatego harmonogramu przygotowanego na tegoroczne lato.
Nie wszystkie muszą pojawić się na każdej z tych imprez.
- Przede wszystkim te duże dmuchańce nie wszędzie można rozstawić. Czasem brakuje miejsca albo możliwości, by je wykorzystać - zaznacza Iwański.
- Nie zawsze też mamy pełną obsadę do obsługi wszystkich dmuchańców - dodaje Adam Gawarzycki z OKSiR, odpowiedzialny za wynajem dmuchańców.
Czasami niektóre z nich trafiają na prywatną imprezę do jakiejś firmy lub instytucji, które takie dmuchańce wynajmą. I dobrze, bo założenie było takie, żeby - przynajmniej po jakimś czasie - inwestycja się zwróciła.
Aby z gimnazjum zrobić szkołę podstawową całe klasy zmieniają placówkę
- To będzie jednak dość długa amortyzacja - przyznaje Gawarzycki.
Zainteresowanie dmuchańcami jest wprawdzie całkiem, całkiem, ale... - Koszt wynajęcia dmuchańca to nie tylko samo urządzenie, ale też obsługa. W przypadku różnych gminnych imprez obsługą często zajmują się, przynajmniej po części, wolontariusze, sami organizatorzy - wyjaśnia.
- Kiedy jednak wynajmujemy komercyjnie dmuchańca, to zapewniamy ludzi, którzy zadbają, żeby wszystko działało: rozłożą go, będą pilnowali, żeby używać dmuchańca odpowiednio, wpuszczać maluchy do środka tak, żeby nic się nikomu nie stało. No i jeszcze zapewniamy dowóz, złożenie, spakowanie - wymienia Gawarzycki.
Ile to kosztuje? To zależy od samego dmuchańca. Inna cena obowiązuje na większe, inna - na te małe. Inaczej płacą sołectwa, szkoły, instytucje gminne, a inaczej firmy komercyjne. - W dużym uproszczeniu - te pierwsze za sztukę za dzień muszą zapłacić 300 zł, a prywatnie wynajmujący dmuchańca za dzień zapłaci 1000 - 1500 zł - podaje Gawarzycki.
Za niektóre z dmuchańców, te duże, przyjdzie zapłacić nawet 3 tys. zł, jeśli zechcemy wynająć taki np. na urodziny do ogrodu. Cały cennik znajduje się na stronie www.oksir.eu.
- Ale to dopiero na przyszły sezon, bo w tym roku mamy dość napięty harmonogram. Może jedynie jeszcze jakieś pojedyncze daty udałoby się wpasować - dodaje pracownik OKSiR.
Co zatem nas czeka w najbliższym miesiącu? - 24 czerwca dmuchańce trafią na Festiwal Orkiestr Dętych, a 1 lipca zagoszczą w Decznie na festynie rodzinnym „Bezpieczne lato”.