https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świecie: Dmuchaniec na urodziny w ogrodzie? Dopiero za rok. Tego lata - przyjdź na festyn

ak
Chętnych, by zjechać z dużej zjeżdżalni albo poskakać po dmuchanym torze przeszkód było mnóstwo podczas całego Dnia Kultury Średniowiecznej. Gdzie teraz trafią dmuchańce?
Chętnych, by zjechać z dużej zjeżdżalni albo poskakać po dmuchanym torze przeszkód było mnóstwo podczas całego Dnia Kultury Średniowiecznej. Gdzie teraz trafią dmuchańce? Agata Kozicka
Gmina ma już osiem dmuchańców, które są dla dzieci często najważniejszym punktem programu letniego festynu. Świecie udostępnia je im za darmo, ale i zarabia na nich. Choć troszkę.

- Bierz dzieciaki i przychodź, można zjeżdżać za darmo - usłyszeliśmy jedną z mam, która ze swoją córeczką zmierzała przez Gruczno na festyn z dmuchańcami.

Konkursy, zabawy, słodycze - to wszystko przynosi radość dzieciom podczas letnich festynów. Ale to dmuchańce działają jak magnes na najmłodszych mieszkańców gminy. Tam, gdzie się pojawiają, słuchać piski radości.

Gmina ma osiem różnych dmuchańców. - Sześć trochę mniejszych i dwa bardzo duże - wymienia Zbigniew Iwański, zastępca dyrektora OKSiR w Świeciu, odpowiedzialny za sport i rekreację.

Tydzień w tydzień dmuchańce trafiają na imprezy z bogatego harmonogramu przygotowanego na tegoroczne lato.

Nie wszystkie muszą pojawić się na każdej z tych imprez.

- Przede wszystkim te duże dmuchańce nie wszędzie można rozstawić. Czasem brakuje miejsca albo możliwości, by je wykorzystać - zaznacza Iwański.

- Nie zawsze też mamy pełną obsadę do obsługi wszystkich dmuchańców - dodaje Adam Gawarzycki z OKSiR, odpowiedzialny za wynajem dmuchańców.

Czasami niektóre z nich trafiają na prywatną imprezę do jakiejś firmy lub instytucji, które takie dmuchańce wynajmą. I dobrze, bo założenie było takie, żeby - przynajmniej po jakimś czasie - inwestycja się zwróciła.

Aby z gimnazjum zrobić szkołę podstawową całe klasy zmieniają placówkę

- To będzie jednak dość długa amortyzacja - przyznaje Gawarzycki.

Zainteresowanie dmuchańcami jest wprawdzie całkiem, całkiem, ale... - Koszt wynajęcia dmuchańca to nie tylko samo urządzenie, ale też obsługa. W przypadku różnych gminnych imprez obsługą często zajmują się, przynajmniej po części, wolontariusze, sami organizatorzy - wyjaśnia.

- Kiedy jednak wynajmujemy komercyjnie dmuchańca, to zapewniamy ludzi, którzy zadbają, żeby wszystko działało: rozłożą go, będą pilnowali, żeby używać dmuchańca odpowiednio, wpuszczać maluchy do środka tak, żeby nic się nikomu nie stało. No i jeszcze zapewniamy dowóz, złożenie, spakowanie - wymienia Gawarzycki.

Ile to kosztuje? To zależy od samego dmuchańca. Inna cena obowiązuje na większe, inna - na te małe. Inaczej płacą sołectwa, szkoły, instytucje gminne, a inaczej firmy komercyjne. - W dużym uproszczeniu - te pierwsze za sztukę za dzień muszą zapłacić 300 zł, a prywatnie wynajmujący dmuchańca za dzień zapłaci 1000 - 1500 zł - podaje Gawarzycki.

Za niektóre z dmuchańców, te duże, przyjdzie zapłacić nawet 3 tys. zł, jeśli zechcemy wynająć taki np. na urodziny do ogrodu. Cały cennik znajduje się na stronie www.oksir.eu.

- Ale to dopiero na przyszły sezon, bo w tym roku mamy dość napięty harmonogram. Może jedynie jeszcze jakieś pojedyncze daty udałoby się wpasować - dodaje pracownik OKSiR.

Co zatem nas czeka w najbliższym miesiącu? - 24 czerwca dmuchańce trafią na Festiwal Orkiestr Dętych, a 1 lipca zagoszczą w Decznie na festynie rodzinnym „Bezpieczne lato”.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska