Świecie. Gwiazdor liczy na pocztowców

- Przed świętami listonosze są objuczeni kartonami. Gołym okiem widać, że ludzie coraz chętniej zamawiają prezenty z dostawą do domu.
- Ze wstępnych szacunków wynika, że w tym roku jest o sto procent więcej paczek, w porównaniu z rokiem ubiegłym.
- Jak więc radzicie sobie z dostarczeniem ich na czas?
- Przygotowaliśmy się do tego, w porę wzmocniliśmy załogę doręczycieli. To był dobry ruch, bo w tym roku nie mamy skarg, że ktoś nie otrzymał paczki z naszej winy. Bo zapewniam, że dostarczamy je jeszcze tego samego dnia, którego trafią na pocztę.
- W jakich dniach mieliście najwięcej pracy?
- Regułą jest, że najwięcej dzieje się u nas między 15 a 21 grudnia.
- Ale Boże Narodzenie na poczcie to nie tylko paczki. Czy ludzie wysyłają jeszcze kartki świąteczne?
- Jak najbardziej! Monitorujemy nawet ich sprzedaż i okazuje się, że klienci wracają do pocztówek, bo w tym roku kupili ich więcej niż w ubiegłym. Wygląda na to, że odchodzimy od sms-ów i życzeń wysyłanych przez internet.Sam też to zauważyłem.
- To pewnie dobra wiadomość dla poczty.
- Święta Bożego Narodzenia zawsze były dla nas hossą i, na szczęście, to się nie zmienia. Cieszymy się bardzo, bo chętnie pochylamy się po każdy grosz, który możemy zarobić w tym okresie.