W Świeciu na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Fabrycznej dopóki kierowca nie wciśnie specjalnego guzika, na sygnalizacji nie zaświeci się zielone światło - podał TVN24.
Zmotoryzowani muszą wysiadać z aut, wciskać przycisk i szybko wracać do samochodów. Zielone światło świeci się bardzo krótko.
Na skrzyżowaniu nie ma żadnej informacji o guziku. Kto o nim nie wie, stoi i czeka. Aż w końcu zniecierpliwiony rusza przy świecącym się czerwonym świetle. Strażnicy miejscy przyznają, że patrzą na takich kierowców łaskawym okiem - podał TVN24.
Taka sytuacja panuje w Świeciu od 15 lat, czyli od chwili gdy zamiast skrzyżowania był w tym miejscu wyjazd.
W rozmowie z TVN24 Marek Soska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu przyznał, że wystosował do starosty pismo w sprawie guzika na skrzyżowaniu.