MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świecie pamięta o rozstrzelanych mieszkańcach

(aga)
Migawka z patriotycznej uroczystości na Dużym Rynku w Świeciu
Migawka z patriotycznej uroczystości na Dużym Rynku w Świeciu Andrzej Bartniak
9 października o godz. 16.30 na Małym Rynku władze i mieszkańcy Świecia upamiętnią pomordowanych przez Niemców.

Żyją jeszcze świecianie, którzy pamiętają masakrę z 1939 roku. Hitlerowcy rozstrzelali kwiat świeckiej inteligencji, nierzadko żarliwych patriotów.

Przez II wojnę światową w Świeciu zginało też wielu Żydów. Niemcy prowadzili ich przez miasto, w tym kobiety i dzieci. Wstrząsające są wspomnienia świadków tego wydarzenia, podczas którego rozstrzelano matkę z dwójką maluchów, trzymała je na rękach. Wspomnienie ekshumacji przytulonych ciał wryło się w pamięć wielu mieszkańców.

Hitlerowcy zamordowali też 600 pacjentów szpitala psychiatrycznego w Świeciu. W opracowaniu "Szlaki pamięci woj. kujawsko-pomorskiego", które można przeczytać na stronie internetowej województwa i Urzędu Miejskiego w Świeciu, znajduje się szersze opracowanie na temat tych tragicznych dni. Oto jego fragment:
"Do wykonania akcji w zakładzie psychiatrycznym w Świeciu został wyznaczony specjalny oddział SS - Lange i osobiście SS - Wachsturmbann Eimann z rozkazu R. Heydricha. Chorych najczęściej mordowano w specjalnie przystosowanych do tego celu samochodach gazowych, które obsługiwał oddział SS - Lange.

Na początku listopada wysłano transport chorych do Kocborowa, gdzie po wywiezieniu do lasu Szpęgowskiego zostali oni zatłuczeni na śmierć. W trakcie zaplanowanej zagłady przez okres października i listopada zabito ok 1350 pacjentów szpitala. Pośród wywiezionych znajdowały się również dzieci. Jeden ze świadków wspominał o tym wydarzeniu: "Niemcy prowadząc je do dwóch autobusów zapowiedzieli im, że pojadą na wycieczkę. W lesie strzelano do rozbieganych między drzewami dzieci jak do zwierzyny, a potem martwe ciała rzucono do dołu". W zakładzie pozostawiono Polaków zdolnych do pracy, a także pensjonariuszy niemieckich, których odesłano do innego szpitala psychiatrycznego. Pacjenci ze Świecia zostali zamordowani w pobliżu miejscowości Mniszek, Nekla, w Luszkówku, Luszkowie, Borównie, Grupie, Kocborowie i lasach w Sulnowie. Społeczeństwo polskie już podczas wojny dowiedziało się o wydarzeniach w Świeciu. W podziemnym "Biuletynie Informacyjnym" napisano: "Zeznania pracowników szpitala psychiatrycznego w Świeciu na Pomorzu oraz stwierdzenia rodzin chorych przesądziły prawdziwość wieści od kilku miesięcy obiegających Polskę. Spośród ok. 1300 chorych psychicznie, wywiezionych w październiku 1939 roku ze szpitala w Świeciu - grupa około 600 ciężej chorych została stracona". Po wywiezieniu pacjentów na terenie szpitala zorganizowano więzienie dla Polaków, a następnie niemiecki zakład dla starców."

9 października o godz. 16.30 na Dużym Rynku w Świeciu odbędzie się widowisko, podczas którego władze i mieszkańcy miasta upamiętnią pomordowanych. W tym roku zorganizuje je Towarzystwo Miłośników Ziemi Świeckiej oraz Zespół Szkół Menedżerskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska