https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świekatowo. Mężczyzna został zasypany przez ziemię na głębokości trzech metrów

mc
Na miejsce przyjechali strażacy ze świekatowskiej ochotniczej straży. I to oni udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy.
Na miejsce przyjechali strażacy ze świekatowskiej ochotniczej straży. I to oni udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. Fot. sxc.hu
Robotnik, który pracował na przyłączu kanalizacyjnym, został cudem uratowany. W ostatniej chwili pierwszej pomocy udzielili mu strażacy ze świekatowskiej OSP.

Wypadek wydarzył się ok. godz. 11.30, w Świekatowie, przy ulicy w pobliżu stacji kolejowej. Podczas prac przy podłączaniu jednej z posesji do sieci kanalizacyjnej jeden z robotników został zasypany ziemią w wykopie.

- W rowie z przyłączem kanalizacyjnym było początkowo trzech mężczyzn - mówi Krzysztof Zieliński z Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu - Dwóch zdążyło bezpiecznie wyjść z wykopu na powierzchnię. Jeden z mężczyzn został na dnie. Skarpa obsunęła się i został przysypany ziemią.

Nieco ponad minutę później pozostali robotnicy zdołali odsłonić z ziemi twarz mężczyzny.

- Po chwili na miejsce przyjechali strażacy ze świekatowskiej ochotniczej straży - dodaje Zieliński. - I to oni udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. Oczyścili z ziemi jego drogi oddechowe, przeprowadzili reanimację.

Mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Udostępnij

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obserwator
Podstawowe pytanie z BHP gdzie byly szalunki? Kazdemu wiadomo ze wykopy ponizej 1 m wzaleznosci od gruntu powinny byc szalowane ale znowu oszczednosci wziely gore nad zdrowym rozsadkiem.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska