Rada Miejska zdecydowała o sprzedaży kolejnego gruntu przy ul. Konopnickiej (róg ul. Sienkiewicza). Działka ma powierzchnię 4360 m2 i leży w bardzo dobrym miejscu. W planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczona jest na usługi publiczne. Być może niedaleko bloków spółdzielczych umieści się prokuratura? Albo nowy bank w Dobrzyniu?
Kąsek wydaje się być łakomy.
Na Konopickiej, poza największym blokowiskiem, jest już szkoła, przedszkole, biblioteka, market, sklepy. Niedaleko stąd też do wszystkich urzędów samorządowych.
Zarząd Miejski cenę wywoławczą nieruchomości określił na 217 tys. zł. Radni ją przyjęli, choć nie bez głosów przeciwnych. Cezar Maćkiewicz postulował podwyższyć stawkę do 400 tys. zł. Obawiał się łańcuszka pośredników, którzy mogliby spowodować zmianę przeznaczenia terenu. Scenariusz w takich przypadkach w uproszczeniu wygląda następująco: miasto sprzedaje działkę taniej z przeznaczeniem na usługi publiczne, nabywca z kolei cenę podwyższa i sprzedaje ją z zyskiem kolejnemu. Ten natomiast zwraca się z prośbą o zmianę je przeznaczenia. I na działce powstaje
zupełnie inny obiekt.
Dlatego też radny znalazł na to pomył. Zaproponował zapisanie w akcie notarialnym, że działka może być wyłącznie przeznaczona na usługi publiczne. - Jeżeli właściciel tego nie zrealizuje w ciągu 5 lat, to działka przejdzie na własność sprzedającego - mówił.
Małgorzata Błaszczyk, radca prawny wyjaśniła jednak radnemu Maćkiewiczowi, że żaden notariusz nie zgodzi się na taki zapis w akcie notarialnym, ponieważ byłby on bezprawny.
- Bez zgody rady nie powstanie tam nic, czego byśmy nie chcieli - dodał wiceburmistrz Wojciech Kwiatkowski.
Kazimierz Radecki cenę wywoławczą uznał za zbyt niską: - Stawiam wniosek, żeby działkę sprzedać za 400 tys. zł. Jeśli nabywca się nie znajdzie, to cenę obniżymy. Nie mamy
nic do stracenia.
Na co burmistrz Roman Tasarz odpowiedział: - _Teraz już wszyscy o tym wiedzą i poczekają sobie na obniżkę ceny.
_Wnioski radnych Maćkiewicza i Radeckiego nie przeszły. Grunt zostanie wystawiony w przetargu ustnym, nieograniczonym.
Handlowcom, którzy w tej chwili na działce przy Konopnickiej mają swoje kramy miasto zaproponuje nowy teren przy tej samej ulicy.
Handlujący nie znikną z osiedla przy Konopnickiej. Zostanie im zaproponowany nowy teren w "korytarzu" między ulicą a blokami, w kierunku szkoły.
