Tak się złożyło, że zarówno w teatrze bydgoskim, jak i toruńskim świętowano, pokazując przedstawienia wyreżyserowane przez bydgoszczankę - Iwonę Kempę. W Bydgoszczy widzowie obejrzeli "Kształt rzeczy" Neila La Bute, w Toruniu odbyła się premiera "Sztuki" Yasminy Reza.
W Teatrze im. Wilama Horzycy tuż po spektaklu osoby i instytucje związane z toruńską sceną uhonorowano tradycyjną już nagrodą teatralną - Wilamami. W kategorii "edukacja teatralna" Wilama otrzymało V Liceum Ogólnokształcące w Toruniu, w kategorii "przyjaciel teatru" nagrodzono Elżbietę Pietras z toruńskiego Oddziału ZNP, w kategorii "mecenas teatru" statuetkę wręczono przedstawicielowi PZU Życie, Inspektorat w Toruniu, natomiast w kategorii "najpopularniejszy aktor" publiczność postanowiła uhonorować Marka Milczarczyka.
Radio PiK przyznało nagrodę Sławomirowi Maciejewskiemu. Czytelnicy "Pomorskiej" w plebiscycie "Złote Maski" wybrali natomiast Marię Kierzkowską. Na scenie teatru nagrodę, czyli pamiątkowy dyplom i 1000 zł, wręczał Jan Raszeja, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Pomorskiej".
W Teatrze Polskim w Bydgoszczy marszałek województwa, Waldemar Achramowicz, nagrodził dyrektora teatru Adama Orzechowskiego oraz aktora Adama Łoniewskiego. Prezydent miasta, Konstanty Dombrowicz przyznał nagrodę aktorom: Wojciechowi Kalwatowi i Wojciechowi Świebodzie, a także Ewie Strzępek z pracowni krawieckiej i Eugeniuszowi Wiśniewskiemu, który w teatrze odpowiedzialny jest za oświetlenie.
Aktorów nagradzały też towarzystwa i media. Radio PiK uhonorowało Alicję Mozgę, a Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy nagrodziło Karolinę Liminowicz oraz Adama Łoniewskiego.
Czytelnicy "Gazety Pomorskiej" w tym roku przyznali "Złotą Maskę" Teresie Kwiatkowskiej. Nagrodę na scenie Teatru Polskiego wręczył Michał Żurowski, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Pomorskiej".
Dzień wcześniej z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru świętowano także we Włocławku. Tam Radio "PiK" postanowiło uhonorować amatorski "Teatr Ludzi Upartych", który istnieje od 50 lat. Nagrodę wręczono po przedstawieniu "Oświadczyny" Czechowa.
