Mundurowi z Włocławka otrzymali zgłoszenie, że w rzece Zgłowiączka w środku nocy z piątku na sobotę kąpie się mężczyzna. Wysłany na miejsce patrol znalazł na pomoście ubranie, jednak nigdzie nie było widać jego właściciela. Po kilku minutach policjantom z Brześcia Kujawskiego udało się odnaleźć 57-latka.
Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany, bełkotał i nie był w stanie wydostać się na brzeg. Na miejsce wezwano pogotowie, które amatorowi nocnych kąpieli udzieliło pierwszej pomocy.
W ostatni weekend pod wodą życie straciło 10 osób. Aż 9 osób utonęło w niedzielę. To najwięcej utonięć odnotowanych jednego dnia podczas tego sezonu. Do tragedii doszło w województwach lubelskim, dolnośląskim, łódzkim, małopolskim, opolskim, podkarpackim, podlaskim, śląskim i zachodniopomorskim.
Większość ofiar to mężczyźni w średnim wieku - między 25. a 65. rokiem życia. W województwie zachodniopomorskim w jeziorze Baczyno utonęło dwóch 17-latków.
Tylko od początku maja w Polsce utonęło już 58 osób, z czego 28 w czerwcu.