Tuż przed Międzynarodowymi Targami Turystycznymi w Berlinie (8-12 marca) - największą giełdą turystyczną w Europie - postaramy się odpowiedzieć dlaczego jest tak źle, skoro region może pochwalić się wieloma atrakcjami?
Konkurencja nie śpi
W opracowaniu dotyczącym strategii rozwoju turystycznego województwa przygotowanym dla Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu czytamy, że podstawowym kryterium udziału regionu w organizacji i obsłudze krajowego ruchu turystycznego jest liczba udzielonych noclegów, a ta wynosi 3,3 - 4,0 proc. w skali kraju. To lokuje nas na 9 - 11 pozycji wśród 16 województw.
W obsłudze turystów zaznacza się szczególna rola pięciu województw o wybitnych walorach przyrodniczych, krajoznawczych, kulturowych oraz predysponujących do uprawiania turystyki kwalifikowanej: zachodniopomorskiego, pomorskiego, małopolskiego, warmińsko-mazurskiego i dolnośląskiego. Te obsługują ok. połowę turystów i koncentrują prawie 2/3 wszystkich miejsc noclegowych. Szczególną konkurencją dla kujawsko-pomorskiego są województwa, które tworzą produkt turystyczny w oparciu o podobnej kategorii i jakości walory. Są to zatem: warmińsko-mazurskie, wielkopolskie, lubuskie oraz częściowo pomorskie i zachodniopomorskie (w rejonach nie leżących bezpośrednio nad morzem, bo tego waloru nie sposób przebić).
Oferta turystyczna naszego regionu ma przede wszystkim charakter sezonowy (letni), co również obniża jego pozycję.
Brak wizerunku
Udział w obsłudze turystów zagranicznych, wynosi niespełna 3 proc., co lokuje nas na 12-14 pozycji. To świadczy - zauważają autorzy opracowania - o braku wizerunku regionu jako obszaru atrakcyjnego.
Regiony silne turystycznie dysponują utrwaloną renomą, wykształconym produktem turystycznym, mającym rangę niemalże symbolu-gwarancji atrakcyjnego wypoczynku. Nie wymagają zatem, w przeciwieństwie do Kujaw i Pomorza, nakładów marketingowych.
A przecież jest pięknie
Mimo to mamy się czym pochwalić. Atutem województwa jest Stare Miasto w Toruniu wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO i najsłynniejszy w długiej historii miasta mieszkaniec - Mikołaj Kopernik.
Równie atrakcyjne jest położone na nadwiślańskim wzgórzu i opasane średniowiecznymi murami Chełmno. Te dwa miasta odwiedza najwięcej wycieczek krajowych i zagranicznych. Z Chełmna już tylko parę kroków do leżącego na drugim brzegu Świecia z zamkiem krzyżackim i okazałym kościołem farnym. Brzegi pradoliny Wisły w okolicach Świecia poprzecinane wąwozami przypominają góry. Cała Dolina Dolnej Wisły od Torunia do Nowego emanuje kulturą ich dawnych gospodarzy - mennonitów - i niezwykłym pięknem krajobrazów.
Sporym zainteresowaniem cieszą się Golub-Dobrzyń, Brodnica i Grudziądz. Średniowieczna zabudowa Grudziądza, a szczególnie spichrze obronne nad Wisłą, stanowią bodaj najpiękniejszy widok miejski w naszym kraju.
Przeciętne walory
Walory przyrodnicze i kulturowe województwa kujawsko-pomorskiego oceniane są zaledwie jako przeciętne. I tak do kategorii obszarów o wybitnych walorach turystycznych zalicza się tylko niewielkie tereny w dolinie Brdy, Borach Tucholskich, na Pojezierzu Brodnickim, w dolinie Wisły oraz na Pojezierzu Gnieźnieńskim i Kujawskim.
Południowo-zachodnia część województwa obfituje w najstarsze zabytki romańskie, związane z wprowadzaniem chrześcijaństwa i budowy państwowości polskiej. Można zatem oglądać kamienne świątynie w Strzelnie, Kruszwicy, Kościelcu Kujawskim, Inowrocławiu i klasztor w Mogilnie. Nie mniej ciekawy jest biskupi Włocławek. Mamy też starożytny, aczzrekonstruowany Biskupin na pięknych Pałukach.
Jakie atuty ma skromna w zabytki stolica regionu - Bydgoszcz? Trzeba wymienić 500-letnią farę (dziś katedrę), spichrze przeglądające się w zwierciadle Brdy i zbudowany w 1774 r. Kanał Bydgoski, który połączył zachód kontynentu ze wschodem. Dziś jest szansa na ożywienie tą drogą wodną turystycznych kontaktów międzynarodowych.
W regionie można uprawiać turystykę kwalifikowaną. Przez Bory Tucholskie przepływają przecież Brda i Wda - jedne z najpopularniejszych szlaków kajakowych w Polsce. Lepszego zagospodarowania wymaga Drwęca.
Może być lepiej
Jest szansa na poprawę wizerunku regionu. Jako ostatnia w kraju zarejestrowana została właśnie Kujawsko - Pomorska Organizacja Turystyczna z siedzibą w Toruniu, w kwietniu ruszają szkolenia (pierwsze w Bydgoszczy) przedstawicieli branży turystycznej pod hasłem "Turystyka - wspólna sprawa", a już w najbliższych dniach województwo będzie się promowało podczas targów w Berlinie.
Grzegorz Frankowski - dyrektor Departamentu Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim - zapewnia, że nasza oferta w Berlinie będzie ciekawa, bo też rynek niemiecki jest dla nas strategiczny. W obsłudze zagranicznej Niemcy stanowią największą grupę.
