https://pomorska.pl
reklama

System kaucyjny nie zlikwiduje wszystkich odpadów ze środowiska

Materiał informacyjny Stowarzyszenie Ekologiczne Eko-Unia
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Polacy zostawiają po sobie tony śmieci w popularnych miejscach wypoczynku – wynika z raportu opublikowanego przez Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-Unia. Jak pokazują przykłady innych państw, kaucja skutecznie ogranicza ilość odpadów w środowisku. Problem w tym, że polski system kaucyjny nie uwzględnia wszystkich rodzajów opakowań.

Wprowadzając jednolity system segregacji odpadów w 2017 roku, spodziewano się, że ludzie przestaną wyrzucać śmieci na tzw. dzikie wysypiska, czyli nielegalne skupiska odpadów znajdujące się w miejscach odosobnionych, np. w lasach czy w okolicach zbiorników wodnych. Tak się jednak nie stało. I choć zjawisko to jest z roku na rok coraz mniejszym problemem, to dodatkowych trudności przysparzają tzw. „śmieci turystyczne”.

To odpady pozostawiane przez turystów na szlakach, plażach czy w lasach. Choć nie występują one w tak dużych skupiskach – tak jak dzikie wysypiska, na które ludzie często wywożą m.in. śmieci poremontowe, motoryzacyjne, elektronikę itp. – to w równym stopniu zagrażają one środowisku oraz zakłócają estetykę naturalnego krajobrazu. Stanowią też ogromny problem dla władz lokalnych, które muszą zająć się powakacyjnym problemem.

Obecność odpadów w miejscach takich jak lasy, góry czy plaże wpływa niekorzystnie nie tylko na estetykę tych miejsc, ale i na ich bezpieczeństwo. Dla przykładu, resztki jedzenia mogą być szkodliwe dla zwierząt. Ponadto, stała obecność tego typu odpadów na danym terenie może wabić groźne dla ludzi niedźwiedzie czy dziki. Potłuczone szkło czy poszarpane puszki mogą z kolei poranić dzikie zwierzęta. Ofiarą takich śmieci może paść także dziecko, a nawet dorosły, który nie zauważy rozbitej na ziemi butelki. Odpadki występujące w środowisku naturalnym zagrażają czystości gleb i wód, a niektóre pozostałości rozkładają się od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy lat.

— Nie wiem, jak to jest, że pełna 1,5-litrowa butelka jest lżejsza niż pusta. Łatwiej ją zanieść do lasu, niż z niego wynieść. „Prawdziwi” turyści zostawiają butelki po napojach, papierki po słodyczach, folie po kanapkach i oczywiście pety po papierosach — mówi autorka raportu, prof. Agnieszka Nawirska-Olszańska, która dodaje, że edukacja dotycząca nieśmiecenia powinna obejmować cały kraj i zaczynać się od przedszkola.

Według raportu „Wakacje ze śmieciami” wśród śmieci turystycznych możemy znaleźć rozmaite odpadki. Wśród najczęściej spotykanych znajdują się plastiki, takie jak butelki czy opakowania po żywności, puszki po napojach, pety po papierosach oraz opakowania szklane, niestety najczęściej po alkoholu. Chociaż wszystkie te materiały równie niekorzystnie wpływają na środowisko, w ciągu ostatnich lat autorzy raportu zaobserwowali znaczny wzrost odpadów szklanych.

Kaucja nie na wszystkie opakowania

Wzrost szkła wśród śmieci pozostawianych w środowisku jest o tyle niekorzystny, że system kaucyjny w obecnym kształcie nie uwzględnia tego rodzaju opakowania. Przypomnijmy, kaucja będzie dotyczyć butelek plastikowych, puszek oraz dopiero od 2026 roku butelek szklanych wielorazowego użytku. W systemie zabrakło opakowań szklanych jednorazowych, czyli na przykład małych opakowań po mocnych alkoholach o pojemności do 200 ml, zwanych również „małpkami”.

Autorzy raportu przypominają, że każdego dnia w Polsce sprzedawanych jest 2-3 miliony „małpek”. Tego rodzaju produkty są spożywane zazwyczaj „w plenerze”, co powoduje, że krajobraz niszczy coraz więcej zalegających małych opakowań szklanych. O ile więc wprowadzenie systemu kaucyjnego znacząco zmniejszy w naszym otoczeniu ilość odpadów takich jak plastik czy puszki, o tyle jednorazowy odpad szklany zostanie w środowisku.

— Problem w tym, że ustawa kaucyjna, choć ważna i potrzebna, jest nieszczelna. Nie załatwia ona w wystarczającym stopniu problemu śmieci szklanych, w tym kaucji za wszechobecne „małpki”, których codzienna sprzedaż idzie w miliony — mówi Paweł Pomian, członek zarządu Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA. — Zebraliśmy dane od zaprzyjaźnionych organizacji, które inicjują masowe akcje sprzątania świata. W ostatnich latach liczba odpadów szklanych wzrosła z 30% do 50%. Te liczby robią wrażenie — dodaje.

Dobry przykład innych państw

W raporcie „Wakacje ze śmieciami” wskazano na dobre przykłady innych państw, które dzięki dobrze zaprojektowanemu systemowi kaucyjnemu zmniejszyły ilość odpadów w środowisku. Szwecja, która wprowadziła system kaucyjny pod koniec ubiegłego wieku, cieszy się przetwarzaniem plastikowych butelek PET na poziomie 92%. Niemcy z kolei, mimo najwyższych wskaźników zwrotu na świecie, w dalszym ciągu nowelizują prawo w celu dalszej poprawy tych statystyk.

Dwukrotnie niższy udział zbieranych surowców występuje w krajach takich jak Francja, Włochy, Grecja czy Polska, czyli w krajach, w których system kaucyjny nie funkcjonuje. Przykładem i zachętą dla tych państw może być Litwa, która po dwóch latach od jego wprowadzenia zwiększyła udział przetwarzanych opakowań z 44% do 92%.

Z pełną wersją raportu można zapoznać się pod tym linkiem: https://eko-unia.org.pl/setki-ton-porzuconych-smieci-w-wakacyjnych-kurortach-raport-eko-unii/

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska