Rolę świetlicy wiejskiej w Gorzeniu pełni budynek po dawnej szkole. Stan obiektu nie jest najlepszy. Nie ma on także podłączenia do kanalizacji. Do tej pory ścieki kierowane były rurą bezpośrednio do ziemi.
Ostatnio Nakielska Administracja Domów Mieszkalnych, która w imieniu gminy zarządza nieruchomością, zleciła tam budowę bezodpływowego zbiornika na nieczystości płynne.
Okazało się jednak, że szambo powstało bez pozwolenia na budowę, które wydaje Starostwo Powiatowe. Sprawą zainteresował się powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Wszczęte zostało postępowanie. Jakie zapadną decyzje dowiemy się w ciągu miesiąca.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Paweł Warszawski, prezes NADM przyznał, że na budowę szamba nie było zezwolenia. Jego zdaniem - prawo budowlane zezwala jednak na wcześniejsze działania, gdy istnieje zagrożenie dla ludzi, mienia lub środowiska - a taka właśnie sytuacja - w opinii prezesa NADM - była w tym przypadku.
Nim przystąpiono do budowy szamba w Gorzeniu spółka trzykrotnie występowała o zezwolenie na jego budowę. Wniosek odsyłany był jednak z powodu błędów proceduralnych.
Instalacja pojemnika, o pojemności 8 metrów sześc., kosztowała około 30 tys. zł.
Czy konieczny będzie demontaż?