Bydgoski Fundusz Poręczeń Kredytowych działa od 2003 roku, a pierwszego poręczenia udzielił w październiku tego roku. Wczoraj podpisano tysięczne poręczenie. Zdaniem Jarosława Szatkowskiego, prezesa BFPK, to sukces.
- Dzięki temu mali i drobni przedsiębiorcy, którym pomagamy, mogą prowadzić swoją działalność - mówi. - A przecież to oni stanowią większość wszystkich przedsiębiorców. Są niestety jednocześnie najsłabszym ogniwem. Często nie mają majątku, żeby zabezpieczyć kredyt. I wtedy mogą liczyć na naszą pomoc - dodaje prezes Szatkowski.
Bydgoski fundusz udziela poręczeń przedsiębiorcom z Bydgoszczy, Włocławka, Grudziądza oraz 13 powiatów, między innymi bydgoskiego, nakielskiego, sępoleńskiego ,tucholskiego,mogileńskiego, inowrocławskiego. Firma nie może zalegać z podatkami, musi mieć zdolność kredytową. Fundusz ma obecnie podpisane umowy z 22 bankami.
- Często zdarza się tak, że to właśnie banki przekazują nam informacje o przedsiębiorcy, który stara się u nich o kredyt, ale ma problemy z poręczeniem - wyjaśnia Jarosław Szatkowski.
Niektórzy właściciele firm tylko raz skorzystali z pomocy funduszu, inni zaś kilka razy. Rekordziście udzielono poręczenia aż 9 razy. Dominują przedsiębiorcy oferujący usługi. Wśród klientów Bydgoskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych są też m.in. firmy z branży handlowej czy budowlanej.
Szczegóły o warunkach udzielania poręczeń są dostępne na stronie www.bfpk.bydgoszcz.pl oraz w siedzibie BFPK przy ul. Gdańskiej 32, tel. 52 323 11 35.
