https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szantaż księdza w Mogilnie. Mieszkańcy bronią swojego proboszcza

sxc.hu
Sprawa szantażowania księdza Zenona Lewandowskiego zbulwersowała mieszkańców Mogilna. Większość mu współczuła, choć nie brakowało głosów, że - biorąc udział w takim spotkaniu - postąpił co najmniej nieroztropnie.

W piątek Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy nie rozstrzygnęła jeszcze, która prokuratura rejonowa: chojnicka czy mogileńska będzie prowadziła sprawę szantażowania księdza Zenona Lewandowskiego, proboszcza mogileńskiej fary.
Brak tego rozstrzygnięcia paraliżuje wyjaśnienia sprawy, o której - po publikacji "Pomorskiej" - mówiło całe Mogilno.

- Chyba nikt nie wierzy w drugie życie księdza - komentowali nam mieszkańcy. - Alkohol - pewnie lubi, ale nic ponadto. Inni domagali się szczegółowego dochodzenia, by wykluczyć plotki o kompromitujących zdjęciach.

Sam ksiądz przyznaje się, że kupował alkohol mężczyznom, którzy remontowali plebanię i pił razem z nimi. Było lato, dlatego ma zdekompletowany strój. Przeprasza, że takie zdjęcie zbulwersowało parafian.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kryzsiek
Obojetnie od tego skad te zdjecia sa, to szantaz w Polsce jest karany. I mam nadzieje, ze szantazysci odpowiedza za swoje czyny. Takich trzeba tepic.
~inianin~
Ksiadz sie raczej na swietego nie nadaje, ale tych szantazystow to - mam nadzieje - zapuszkuja na pare latek!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska