Całą gromadkę: "mamę" i jej dziewięcioro szczeniaków znalazły osoby, które biegały po lesie w okolicach Grudziądza. - Poprosili znajomych, aby dowieźli transporter i karton by spakować pieski- mówi Katarzyna Majewska. I kontynuuje: - Co zastanawiające... niespełna dwa tygodnie temu niemal w tym samym miejscu znaleziono też sukę z trzema "maluchami"... Ta "mama" była w strasznym stanie: wychudzona, wycieńczona ale szczeniaki były piękne, puchate i wykarmione kosztem matki.
Jeśli chodzi o znalezioną dziesiątkę, to jak podkreślają pracownicy schroniska: - Są to zadbane zwierzęta, więc tym bardziej trudno zrozumieć dlaczego ktoś w tym momencie zdecydował się je wyrzucić. Możemy jedynie domyślać się, że właściciela może przerosła możliwość znalezienia domów dla tak dużej ilości "maluchów", ale wystarczyło sukę wysterylizować i nie byłoby tego problemu - zauważa Katarzyna Majewska.
Pod koniec listopada szczeniaki będą gotowe do adopcji
Szczenięta zostały odrobaczone, odpchlone i zaczipowane. Także zaszczepione na choroby zakaźne. Przed nimi jeszcze komplet szczepień i... - Za około dwa, trzy tygodnie będą gotowe do adopcji - zachęca Radosław Noga, technik weterynarii w COnZ. I zapowiada: - Szukamy świadomych, odpowiedzialnych opiekunów, którzy wiedzą z czym się wiąże adopcja szczeniaka, a więc między innymi: pogryzione papcie czy załatwianie się w domu. Na to przyszłe rodziny muszą być przygotowane i też muszą być świadome, że za pewien czas pieski trzeba będzie wysterylizować, to jest bezwzględny warunek adopcji.
W miocie jest sześć "chłopców" i trzy "dziewczynki. Schronisko także będzie poszukiwało domu dla suki, "mamy" szczeniąt. Zanim tak się stanie, zostanie ona wysterylizowana i dopiero po zabiegu, a także pełnej profilaktyce będzie gotowa do tego aby ktoś mógł jej podarować dom.
Osoby zainteresowane adopcją znalezionych w lesie szczeniaków, a także ich "mamą" mogą kontaktować się z pracownikami schroniska pod numerem tel. 56 450 42 28.
Obecnie w Centrum Opieki nad Zwierzętami w Grudziądzu przebywa około 250 psów i ponad 50 kotów.
Szczeniaki i ich "mama" porzucone w lesie pod Grudziądzem. S...