www.pomorska.pl/krajswiat
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij
Jak dowiedzieli się dziennikarze radia RMF, dziewczynka pływała kajakiem z sąsiadem w miejscowości Piotrkowice Wielkie. Nagle wezbrany nurt Szreniawy wywrócił kajak - oboje znaleźli się w wodzie.
Służby natychmiast zawiadomił świadek, który oglądał całą sytuację z brzegu. Rozpoczęto poszukiwania dziewczynki i 48-letniego mężczyzny, w których wykorzystano m.in. śmigłowiec z kamerą termowizyjną. Pomagali również płetwonurkowie oraz miejscowi policjanci i strażacy.
W niedzielę rano o zwłokach pływających w Szreniawie policję zawiadomiła przechodząca brzegiem kobieta. Jak ustalili strażacy, którzy natychmiast wyruszyli na miejsce, było to ciało dziecka zaczepione o konar.
Rodzina dokonała już identyfikacji zwłok dziewczynki. Nadal nie odnaleziono zwłok 48-letniego mężczyzny, z którym płynęła w kajaku.