Uczniowie zawiadomili "Pomorską", zdziwieni, że niepotrzebnie pisali też próbną z języków, bo nauczyciele nie zamierzają sprawdzać arkuszy. Poza "starym" ogólniakiem w Chojnicach wszędzie indziej - na Krajnie, w Borach Tucholskich i na Kaszubach - matura próbna się odbyła, choć podobno wiedza o arkuszach próbnych matur w internecie była powszechna. - Napiszcie o tym, że to farsa i granda - mówią maturzyści z LO im. Filomatów Chojnickich, którzy powiadomili nas wczoraj o odwołaniu próbnej matury. - Okręgowa Komisja Egzaminacyjna źle zorganizowała ten egzamin, a my za to nie powinniśmy być ukarani.
Sprawdź się sam
W szkołach ponadgimnazjalnych w powiatach chojnickim, sępoleńskim i tucholskim uznano, że nie ma sensu przerywać próbnej matury z przedmiotów dodatkowych, skoro to jest sprawdzian dla uczniów, a nie prawdziwy egzamin. - Upublicznienie testów w internecie nie było dla nas wystarczającym powodem do odwołania próbnej matury - mówi Maria Kallas, dyrektorka II Liceum Ogólnokształcącego w Chojnicach. - Rozsądny uczeń do tych testów nie zajrzy, bo chce wiedzieć, jak wypadnie i z czym ma problem. Z premedytacją robimy próbną maturę, żeby uczniowie wiedzieli, co im nie leży i co należy dopracować. A wynik próbnej matury ma znikomy wpływ na końcowe oceny na świadectwie.
Zamiast próbnej, praca domowa
W Zespole Szkół Licealnych w Chojnicach pisaniu próbnej z dodatkowych przedmiotów sprzeciwili się podobno sami licealiści. I 231 uczniów zamiast zmagać się z matematyką, historią, chemią albo wiedzą o społeczeństwie, miało lekcje. - Już rano uczniowie przychodzili z arkuszami wydrukowanymi z internetu i protestowali przeciwko takiej farsie - mówi Paweł Boczek, dyrektor Zespołu Szkół Licealnych im. Filomatów Chojnickich. - Zdecydowaliśmy, że w takim razie czwartkowe egzaminy odwołujemy. Odbyły się normalne lekcje. Szkoda czasu na coś, co należało potraktować jako zmierzenie się z materiałem i czasem.
Niestety, szkołą poniosła koszty drukowania arkuszy z matematyki, historii, chemii, wiedzy o społeczeństwie, bo Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku przesyła do szkół wyłącznie wersję elektroniczną. Dyrekcja zdecydowała, że uczniowie dostaną arkusze do odrobienia jako pracę domową. _- A polski i języki sprawdzimy, bez obawy - _zapewnia Boczek.
FOT. ALEKSANDER KNITTER
- Zdajemy matmę, chcieliśmy się sprawdzić - mówią dwaj tegoroczni maturzyści ze starego ogólniaka w Chojnicach. - Dlaczego nam nie pozwolono?