- Dzięki wnioskom, jakie złożyliśmy w ministerstwie, udało się z Funduszu Pracy otrzymać dodatkowe pieniądze, ponad milion siedemset tysięcy złotych. Dzięki nim możliwe będzie zaktywizowanie ponad pięciuset osób, pozostających bez pracy - mówi Małgorzata Izdebska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy we Włocławku. Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej ogłosiło konkurs na projekty, mające zaktywizować różne grupy bezrobotnych.
Włocławek przygotował dwa programy. Pierwszy, pod nazwą "Inwestycje w kwalifikacje deficytowe na rynku pracy - IKD", jest skierowany przede wszystkim do osób długotrwale bezrobotnych. Będą z niego mogli skorzystać także ci wszyscy, którzy nie mają zawodowych kwalifikacji, są już po pięćdziesiątce, a więc w wieku, gdy niełatwo znaleźć zajęcie, są samotnymi rodzicami lub posiadają niepełnosprawne dzieci. W ramach projektu zaplanowano szkolenia dla 54 osób, roboty publiczne dla 90 bezrobotnych, refundację kosztów wyposażenia stanowisk pracy dla 20 osób, pracodawców zatrudniających obecnych bezrobotnych. Ogółem z pieniędzy przeznaczonych na ten projekt będzie mogło skorzystać ponad 160 osób.
Dla młodych do 25 roku życia oraz absolwentów szkół wyższych, ale mających nie więcej niż 27 lat, nie posiadających zawodowego doświadczenia, przeznaczony jest projekt
"Praca dla młodych - dobry start". Wzięcie w nim udziału daje szansę zdobycie doświadczenia podczas stażu, a w perspektywie uzyskanie zatrudnienia. Z programu skorzysta około 115 młodych włocławian i mieszkańców powiatu, w tym absolwenci nie tylko miejscowych uczelni.
Kolejnych 240 osób ma szansę wziąć udział w programie "Zostań stażystą". - Wystąpiliśmy o dodatkowe pieniądze na ten cel, pół miliona złotych - mówi dyrektor Małgorzata Izdebska.
Możliwości są, problem w tym, czy sami bezrobotni zechcą z nich skorzystać.
