Spis treści
Za wysokie ceny szkolnych obiadów
Radny Jacek Kapsa na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sępólnie Krajeńskiej podjął temat cen szkolnych obiadów w gminnych placówkach oświatowych. Jego zdaniem, są one za wysokie i w porównaniu z innymi samorządami, nawet największymi w Polsce, posiłki szkolne dla dzieci w gminie Sępólno są najdroższe.
- W naszej gminie, np. w Szkole Podstawowej nr 3 w Sępólnie, rodzice płacą za obiad (tzw. drugie danie) aż 15 zł, co jest kwotą znacznie wyższą niż w sąsiednich miejscowościach. Jak to możliwe? – zwraca uwagę radny. - Znacznie większe miasta, takie jak Gdańsk, Warszawa czy Bydgoszcz, oferują tańsze posiłki. Na przykład w Szkole Podstawowej nr 47 w Gdańsku, całkowita cena obiadu wynosi 5,50 zł. W Szkole Podstawowej nr 175 na warszawskiej Ochocie obiad złożony z zupy, drugiego dania, deseru i napoju kosztuje 8 zł. Z kolei w Szkole Podstawowej nr 267 w Warszawie obiady złożone z zupy, drugiego dania, dodatku warzywnego i napoju zostały wycenione na 7 zł dziennie. W Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 w Bydgoszczy rodzice zapłacą jeszcze mniej, bo zaledwie 5,50 zł za obiad, a w Szkole Podstawowej nr 31 w Bydgoszczy cena za drugie danie wynosi 4,50 zł – wymienia radny.
Czytaj też:
Jacek Kapsa porównał również miejscowe ceny z cenami sąsiednich gmin powiatu sępoleńskiego i ościennych miast:
Sośno - 4,60 zł za obiad,
Kamień Krajeński - 7,49 zł za obiad,
Więcbork - 7,50 zł za obiad,
Chojnice - 5 zł za obiad,
Tuchola - 4,30 zł za obiad.
Kto za co płaci?
Od 1 września 2022 roku szkoły podstawowe mają obowiązek zapewnić uczniom jeden gorący posiłek w ciągu dnia i stworzyć im możliwość jego spożycia w czasie pobytu w szkole. Przepisy nie obligują jednak placówek do posiadania stołówki, co otwiera możliwość współpracy z firmami cateringowymi. Ceny posiłków różnią się znacznie w zależności od tego, czy są przygotowane w szkolnej stołówce, czy też dostarczane przez podmiot zewnętrzny, a rodzice niejednokrotnie skarżą się na bardzo wysokie opłaty za obiady w szkołach i przedszkolach, które korzystają z usługi cateringu.
Jednakże rodzice, jak mówią przepisy, powinni ponosić koszty wyłącznie tzw. „wsadu do kotła”, czyli surowców potrzebnych do przygotowania posiłku. Wszelkie inne koszty powinna pokryć gmina. W przypadku gminy Sępólno rodzice, którzy posyłają dwoje dzieci do „Trójki” (notabene, gdzie posiłki przygotowywane są na miejscu), płacą miesięcznie 600 zł miesięcznie za obiady. To, zdaniem radnego Kapsy, dla niektórych za duże obciążenie finansowe - w konsekwencji dziecko jest nierzadko pozbawione jedynego ciepłego posiłku w ciągu dnia.
Radny interpeluje o obniżenie cen obiadów
W związku z problemem radny Jacek Kapsa skierował do burmistrza Sępólna konkretne pytania dotyczące przyczyn w różnicach cen posiłków w szkołach i sposobu dopłat gminy do kosztów obiadów dla dzieci. Zapytał również o dokładne koszty tzw. wsadu do kotła i uzasadnienie różnic pomiędzy cenami w innych samorządach.
- Z niepokojem obserwuję, że ceny posiłków w naszych placówkach znacząco odbiegają od cen w sąsiednich gminach i innych miastach w Polsce, co stawia naszą gminę w bardzo niekorzystnym świetle. Czy gmina Sępólno Krajeńskie podjęła jakiekolwiek kroki w celu wdrożenia wspomnianych przepisów? Z czego konkretnie wynikają różnice w cenach obiadów i dlaczego w jednym miejscu płaci się jedynie za tzw. „wsad do kotła”, a w innym ponosi się pełną opłatę za posiłek dla dziecka – dopytuje radny, jednocześnie apelując o natychmiastowe podjęcie działań mających na celu obniżenie kosztów posiłków w szkołach do poziomu, „akceptowalnego dla wszystkich rodzin”.
Do tematu wrócimy, kiedy burmistrz Waldemar Stupałkowski ustosunkuje się do interpelacji radnego Jacka Kapsy.
