Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoły w Grudziądzu robią zakupy, by przystosować klasy dla maluchów i klas siódmych

(PA)
Zdjęcie ilustracyjne. Na wydatki związane z zakupami do szkół, by przystosować je do nowej reformy, w Grudziądzu na razie potrzeba około 2 mln. zł.
Zdjęcie ilustracyjne. Na wydatki związane z zakupami do szkół, by przystosować je do nowej reformy, w Grudziądzu na razie potrzeba około 2 mln. zł. Szymon Starnawski /Polska Press
Do podstawówek trzeba kupić przede wszystkim meble dla starszych roczników: klas siódmych i ósmych. Ponadto od podstaw stworzyć pracownie: biologiczne, chemiczne, geograficzne i fizyczne. Z kolei gimnazja, które zostaną przekształcone w podstawówki trzeba wyposażyć w niskie stoliki i krzesełka oraz świetlice. Przystosować też należy toalety dla maluchów.

- Musimy od podstaw zbudować bazę dla najmłodszych uczniów - mówi Renata Matuszak, dyrektor obecnego Gimnazjum nr 6 przy al. 23 Stycznia. Od września będzie tu Szkoła Podstawowa nr 17. Oprócz zakupu niskich ławeczek i krzesełek do klas w nowej „siedemnastce” trzeba także wygospodarować pomieszczenie na świetlicę i ją wyposażyć.

Radni zgodzili się na nową sieć szkół w Grudziądzu

Szykują się też drobne remonty. - Musimy odświeżyć sale oraz wymienić podłogi - wylicza Renata Matuszak.

W SP nr 17 - zgodnie z planami - mają zostać utworzone trzy pierwsze klasy. Jedna z nich, o charakterze integracyjnym, czyli także dla dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności. - Chcielibyśmy też zakupić szafki dla maluchów, by mogły zostawiać podręczniki w szkole, a nie wciąż nosić je w tornistrach - dodaje Renata Matuszak.

Priorytet: meble

- Potrzeba nam pracowni i zaplecza do przechowywania pomocy do wykonywania doświadczeń z chemii, fizyki czy biologii - zauważa Rafał Chylewski, dyrektor SP nr 16.

Na liście zakupów tej placówki są też meble: wyższe stoliki i ławki.

Jakie jeszcze zmiany będą w Grudziądzu w związku z reformą edukacji?

W przypadku „szesnastki” brano pod uwagę, że uczniowie klas najstarszych - siódmych i ósmych - będą się uczyli w sąsiednim budynku, obecnego Gimnazjum nr 8, które od września będzie „podstawówką” nr 7.

Taka konieczność byłaby, gdyby rodzice nie zgodzili się na to, aby zajęcia w rodzimej szkole trwały do późnych godzin popołudniowych. - Rodzice wyrazili zgodę na to, by lekcje kończyły się najpóźniej o godzinie 16.45, a co za tym idzie żeby uczniowie z najstarszych roczników kontynuowali naukę w naszej szkole - wyjaśnia Rafał Chylewski.

Rozbudowa SP nr 4 w Owczarkach?

W niektórych szkołach trzeba myśleć o większych inwestycjach. - Nie teraz, ale w perspektywie kilku lat być może trzeba będzie rozważyć rozbudowę budynku. Do Owczarek wprowadzają się nowi mieszkańcy. Przybywa nam uczniów, a szkoła jest mała - zauważa Lidia Rodzaj, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Owczarkach.

Wykorzystają pracownie z zamykanych gimnazjów

Na dostosowanie szkół do wymogów reformy na razie będzie potrzeba - według wstępnych szacunków - ok. 2 mln zł. - Część pracowni do „podstawówek” zostanie przekazana z likwidowanych gimnazjów - zaznacza Andrzej Cherek, naczelnik ratuszowego wydziału edukacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska