Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szlaban dla TIR-ów przy Mondi w Świeciu. Dla radiowozów też

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Dziki parking naprzeciwko Mondi Świecie został zamknięty, bo wyjeżdżające z niego ciężarówki zostawiały bałagan na drodze
Dziki parking naprzeciwko Mondi Świecie został zamknięty, bo wyjeżdżające z niego ciężarówki zostawiały bałagan na drodze Fot. Agnieszka Romanowicz
Dziki parking naprzeciwko Mondi Świecie został zamknięty.

- Z dużym nerwem odebrałem zamknięcie wjazdu na parking naprzeciwko celulozy w Świeciu - nie kryje Czytelnik. - Początkowo miałem nadzieję, że szlabany pojawiły się dlatego, że teren ten będzie utwardzony i wszyscy na tym skorzystamy, ale potem okazało się, że cel był inny: zablokowanie wjazdu ciężarówkom.

Kierowcy TIR-ów tłumaczą, że dziki parking przydawał im się przez cały rok, a szczególnie latem, gdy słońce nagrzewa kabiny ciężarówek. - Niekiedy spędzamy w nich po kilkanaście godzin, czekając na rozładunek, a nie wszystkie pojazdy są wyposażone w klimatyzację - mówią kierowcy. - Parkowanie w zacienionym miejscu przynosi ogromną ulgę, bo nie każdy jest w stanie zasnąć w spiekocie. Głównie dlatego wjeżdżały tam ciężarówki. Żal, że nie będzie to już możliwe - dodają

Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarząd Dróg w Świeciu nie kryje, że dostęp do dzikiego parkingu został zablokowany z jego polecenia. - Mieliśmy liczne sygnały o zagrożeniu na drodze spowodowane błotem, które ciężarówki wywlekały na jezdnię - wyjaśnia.

Jednak teren nie należy do powiatu świeckiego a do Mondi Świecie. - Poprosiłem ich o zabezpieczenie tego parkingu i reakcja była natychmiast. Z zadowoleniem przyjąłem informację, że teren będzie przez Mondi zrekultywowany.

Rekultywacja oznacza uporządkowanie gruntu, np. wyrównanie go i obsadzenie roślinnością. - Kierowcy ciężarówek powinni wziąć pod uwagę, że w tym roku Mondi wybudowało dla nich nowy, przestronny parking - przypomina Meller.

Plusy z nowej sytuacji dostrzegli za to kierowcy osobówek: - Przynajmniej radiowóz tam się nie zmieści!

Chodzi o to, że w tym miejscu często staje drogówka, bo szeroka jezdnia zachęca do ciśnięcia na gaz, tymczasem obowiązuje tu ograniczenie do 50 km na godzinę. To właśnie w tym miejscu stracił prawo jazdy kierowca, który jako pierwszy w regionie przekroczył dopuszczalną prędkość o 50 km na godz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska