Dziennik ujawnił, że poza oficjalnym, transmitowanym przez telewizje, pochówkiem 18 kwietnia ub. roku, sarkofag Marii i Lecha Kaczyńskich był otwarty ponownie kilka dni później. Do mogiły pary prezydenckiej dołożono wtedy kolejne szczątki!
Dziennikarze "Super Expressu" znaleźli uczestnika tego pochówku - twórcę sarkofagu, Jana Siutę. Rzeźbiarz jednak nie ujawnił żadnych szczegółów. Potwierdził tylko, że taki fakt miał miejsce, ale jednocześnie musiał - na użytek służb specjalnych - podpisać dokument nakazujący mu milczenie o jego przebiegu.
Według informacji dziennika nie było wówczas na Wawelu brata zmarłego prezydenta, Jarosława Kaczyńskiego. Dla prezesa PiS było to - i jest do dziś - zbyt bolesne.
Według ustaleń dziennikarzy,drugi pochówek to konsekwencja stosowanych przez Rosjan metod identyfikacji ofiar katastrofy smoleńsiej. Dopiero późniejsze badania DNA przyniosły odpowiedź o to, do kogo należą niezidentyfikowane części ciał i dopiero wtedy dosyłano te szczątki do kraju. Z tego powodu dodatkowe pogrzeby musiały przeżyć także liczne rodziny innych ofiar katastrofy z 10 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA