https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital dla porzuconych "czarodziejskich" sów

Ciekawostki.eu
fot. Katarzyna Chamier-Gliszczyńska
Popularność Harry'ego Pottera ma także inny wymiar: wielbiciele małego czarodzieja kupują sowy, a potem nie potrafią sobie z nimi dać rady. Porzucane sowy przyjmuje ośrodek na Wyspie Wight - podał za "Daily Telegraph" portal Ciekawostki.eu.

W szkole czarodziejów w Hogwarth sowy pełniły rolę posłańców. Główny bohater książek Joanne K. Rowling miał sowę śnieżną imieniem Hedwiga.

- Problem w tym, że sowę każdy może kupić - mówi Don Walser, który otworzył na Wyspie Wight Ostoję dla Sów i Małp. - Wyglądały wspaniale w filmach o Harrym Potterze, ale trzeba lat, żeby je wyszkolić. Dzieci czytają te książki, oglądają filmy i mówią mamom i tatom, że też chcą mieć taką sowę. A rodzice nie zdają sobie sprawy, jak wymagająca jest nad nimi opieka - wyjaśnił.

- W tej chwili mamy 20 sów, które przywieziono z całego kraju - dodał. Jest też para śnieżnych sów, zostawionych bez jedzenia w ogrodzie przez właścicieli. Zdechłyby. Niektórzy ludzie trzymają je w okropnych warunkach - powiedział.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska