Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Chełmnie ma już sto lat

Monika Smól
Obecnie główne wejście do chełmińskiego szpitala jest nowoczesne, odmalowane, karetki podjeżdżają pod same drzwi wejściowe pod zadaszoną wiatą
Obecnie główne wejście do chełmińskiego szpitala jest nowoczesne, odmalowane, karetki podjeżdżają pod same drzwi wejściowe pod zadaszoną wiatą Monika Smól
I jak na stulatka nieźle się trzyma. To zasługa m.in. modernizacji i remontów, które regularnie prowadzone są w lecznicy od lat. Od 11 lat dba o szpital dyrektor Mariola Burc.

By mówić o dziejach szpitala trzeba powiedzieć o około 300 tys. pacjentów którzy trafili tu będąc chorymi, cierpiącymi, obolałymi i o walce personelu, by przynieść ulgę i doprowadzić do poprawy stanu zdrowia, często by uratować życie. Trzeba powiedzieć o tysiącach przypadków chorób, które trzeba było zidentyfikować, o setkach różnych typów zabiegów pielęgniarskich.

Narodziny szpitala i kolejne dziesięciolecia istnienia przypadły na bardzo trudny okres dwóch wojen światowych, odzyskania niepodległości i powrotu Ziemi Chełmińskiej do Macierzy, wielkiego kryzysu gospodarczego w okresie XX-lecia międzywojennego, transformacji ustrojowych po II wojnie światowej, a ostatnio przemian systemu opieki zdrowotnej.

Przetrwał wojnę i epidemie

- Decyzja o budowie lecznicy powiatowej zapadła 16 listopada 1912 r. na posiedzeniu sejmiku powiatowego - mówi prof. Marek G. Zieliński, historyk. - Pod budowę szpitala wybrano działkę na południowo-zachodnim stoku wzgórza chełmińskiego, w pobliżu rzeki Fryby. Budynki szpitalne zaprojektował Wilhelm Winkler z Charlottenburga. Budowa szpitala miała być uczczeniem 25 rocznicy koronacji cesarza Wilhelma II. Prace budowlane trwały od 16 czerwca 1913 r. do 1 października 1914 r. Wzniesiono dwupiętrowy gmach główny, piętrowy pawilon izolatorium, prosektorium, później budynek gospodarczy. Zaplanowano park osłaniający szpital od północy. Budynki były zaprojektowane nowocześnie: posiadały centralne ogrzewanie, własne zasilanie w energię elektryczną, zimną i ciepłą wodę, były skanalizowane, wszystkie sale chorych znajdowały się od strony południowej, a operacyjna w jasnym ryzalicie od północy. Szpital został wyposażony w aparaturę rentgenowską. 5 października przyjęto pierwszego pacjenta, ale uroczyste oddanie szpitala nastąpiło 4 listopada.

Przez 30 lat szpital konkurował o palmę pierwszeństwa ze szpitalem Sióstr Miłosierdzia. Jego zabudowania przetrwały I wojnę światową. Posiadał dwa oddziały: położniczo-ginekologiczny i chirurgiczny, ale przekształcany był w szpital ogólny.

- Pierwszym dyrektorem został dr Georg Meillefert (1914-1920) - dodaje Marek Zieliński. - Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę na to stanowisko powołano dr Witolda Bogusławskiego (1920-1926). Kolejnymi dyrektorami byli: dr Kroll, następnie dr Stanisław Michałek, a od 1928 do 1935 r. dr Lucjan Piórek. Do 1930 r. dyrektorzy szpitala, tytułowani lekarzami naczelnymi, leczyli samodzielnie. Z inicjatywy dr Piórka został zatrudniony dodatkowy młody lekarz dr Bronisław Osiecki. Od 1935 r. piastował funkcję kolejnego dyrektora. W 1920 r. szpital dysponował 80 łóżkami. Statut z 1932 r. stanowił, że w szpitalu na być 100 łóżek. Z wybuchem II wojny światowej dla szpitala zaczął się trudny etap. Doktor Osiecki został zmobilizowany do wojska. Dyrektorem został doktor Krentz. W styczniu 1945 r. szpital został poważnie zniszczony. Spaleniu uległo pierwsze i drugie piętro, ale nie przerwał działalności podejmując walkę z epidemią duru brzusznego i gruźlicy. 22 lutego 1945 r. obowiązki dyrektora ponownie objął dr. Osiecki. Część oddziałów została umieszczona w budynkach klasztornych przy ul. Dominikańskiej. Po odbudowie szpital liczył 120 łóżek, a pracowało w nim zaledwie 26 osób.

W latach 50-tych zaczęto kierować tu młodych lekarzy. Pojawiła się pierwsza kobieta lekarz - dr Krystyna Sobolewska. - Ze wzrostem kadry lekarskiej wyemancypowały się oddziały: chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, zakaźny, gruźliczy dla dorosłych i dla dzieci, dziecięcy - wymienia prof. Zieliński. - Nastąpił wzrost liczby pacjentów z około 1,5 w latach czterdziestych do 5 tys. w końcu lat pięćdziesiątych XX w. W obliczu konieczności powiększenia powierzchni w 1952 r. pozyskano wielopiętrowy budynek przy ul. Słowackiego z przeznaczeniem dla chorych na gruźlicę, których przywożono niemal z całego województwa. W końcu lat sześćdziesiątych podjęto rozbudowę kompleksu głównego, najpierw przez wybudowanie pawilonu, łącznika. W1971 r. było 330 łóżek. Od 1973 r. jako największa placówka szpital wszedł w skład ZOZ.

Zasłużona kadra

Wśród personelu wskazać należy nie tylko na lekarzy tej rangi jak przedwojenni lekarze naczelni: Witold Bogusławski, który ukończył studia medyczne w Berlinie, Würzburgu i Monachium i Lucjan Piórek, który przed przybyciem do Chełmna był długoletnim asystentem I Kliniki Chirurgii Uniwersytetu Warszawskiego.

- Wielki rozdział w dziejach szpitala tworzył dr Bronisław Osiecki, dyrektor w latach 1936-1939 i 1945-1970 - dodaje Marek Zieliński. - Wśród zasłużonych należy wymienić ordynatorów oddziałów, m.in. oddziału zakaźnego w latach 1960-1997, a zarazem dyrektora szpitala w latach 1971-1983 Stanisława Cieszanowskiego, ordynatorów oddziału chirurgicznego: Czesława Kowalskiego (1971-1983) i Ryszarda Guzka (1983-2001), ordynatorów oddziałów wewnętrznych: Zofię Zych (1959-1990), Alicję Soborską (1977-2004), Władysławę Płotkowiak (1990-1994 i 2000-2013), ordynatora oddziału zakaźnego (1962-1997) i dyrektora szpitala w latach 1971-1983 dr Stanisława Cieszanowskiego, ordynatora oddziału położniczo-ginekologicznego w latach 1966-1995 a jednocześnie dyrektora szpitala w latach 1983-1990 dr Jerzego Piekarskiego, ordynatorów oddziałów gruźliczych, małżonków Hannę i Maksymiliana Murawskich (1955-1980), ordynatora oddziału neurologicznego w latach 1986-2000 Jana Jakubiaka, twórców oddziału intensywnej opieki medycznej, który obecnie jest wizytówka szpitala Krzysztofa Witosa i Witolda Sułkowskiego.

W grudniu 2002 roku szpital otrzymał tytułu nadawany przez Międzynarodową Organizację WHO/UNICEF "Szpital Przyjazny Dziecku". Był pierwszym, który dostał to wyróżnienie w kujawsko-pomorskim, a pięćdziesiątym w kraju. - Dziś chełmiński szpital jest przestronną, nowoczesną placówką o siedmiu oddziałach wyposażonych w specjalistyczny sprzęt medyczny, 196 łóżkach, urządzony w sposób zapewniający pacjentom wysoki standard pobytu - dodaje prof. Zieliński. - I - jak przed stu laty - wtula się w zieleń przyszpitalnego ogrodu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska