By mówić o dziejach szpitala trzeba powiedzieć o około 300 tys. pacjentów którzy trafili tu będąc chorymi, cierpiącymi, obolałymi i o walce personelu, by przynieść ulgę i doprowadzić do poprawy stanu zdrowia, często by uratować życie. Trzeba powiedzieć o tysiącach przypadków chorób, które trzeba było zidentyfikować, o setkach różnych typów zabiegów pielęgniarskich.
Narodziny szpitala i kolejne dziesięciolecia istnienia przypadły na bardzo trudny okres dwóch wojen światowych, odzyskania niepodległości i powrotu Ziemi Chełmińskiej do Macierzy, wielkiego kryzysu gospodarczego w okresie XX-lecia międzywojennego, transformacji ustrojowych po II wojnie światowej, a ostatnio przemian systemu opieki zdrowotnej.
Przetrwał wojnę i epidemie
- Decyzja o budowie lecznicy powiatowej zapadła 16 listopada 1912 r. na posiedzeniu sejmiku powiatowego - mówi prof. Marek G. Zieliński, historyk. - Pod budowę szpitala wybrano działkę na południowo-zachodnim stoku wzgórza chełmińskiego, w pobliżu rzeki Fryby. Budynki szpitalne zaprojektował Wilhelm Winkler z Charlottenburga. Budowa szpitala miała być uczczeniem 25 rocznicy koronacji cesarza Wilhelma II. Prace budowlane trwały od 16 czerwca 1913 r. do 1 października 1914 r. Wzniesiono dwupiętrowy gmach główny, piętrowy pawilon izolatorium, prosektorium, później budynek gospodarczy. Zaplanowano park osłaniający szpital od północy. Budynki były zaprojektowane nowocześnie: posiadały centralne ogrzewanie, własne zasilanie w energię elektryczną, zimną i ciepłą wodę, były skanalizowane, wszystkie sale chorych znajdowały się od strony południowej, a operacyjna w jasnym ryzalicie od północy. Szpital został wyposażony w aparaturę rentgenowską. 5 października przyjęto pierwszego pacjenta, ale uroczyste oddanie szpitala nastąpiło 4 listopada.
Przez 30 lat szpital konkurował o palmę pierwszeństwa ze szpitalem Sióstr Miłosierdzia. Jego zabudowania przetrwały I wojnę światową. Posiadał dwa oddziały: położniczo-ginekologiczny i chirurgiczny, ale przekształcany był w szpital ogólny.
- Pierwszym dyrektorem został dr Georg Meillefert (1914-1920) - dodaje Marek Zieliński. - Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę na to stanowisko powołano dr Witolda Bogusławskiego (1920-1926). Kolejnymi dyrektorami byli: dr Kroll, następnie dr Stanisław Michałek, a od 1928 do 1935 r. dr Lucjan Piórek. Do 1930 r. dyrektorzy szpitala, tytułowani lekarzami naczelnymi, leczyli samodzielnie. Z inicjatywy dr Piórka został zatrudniony dodatkowy młody lekarz dr Bronisław Osiecki. Od 1935 r. piastował funkcję kolejnego dyrektora. W 1920 r. szpital dysponował 80 łóżkami. Statut z 1932 r. stanowił, że w szpitalu na być 100 łóżek. Z wybuchem II wojny światowej dla szpitala zaczął się trudny etap. Doktor Osiecki został zmobilizowany do wojska. Dyrektorem został doktor Krentz. W styczniu 1945 r. szpital został poważnie zniszczony. Spaleniu uległo pierwsze i drugie piętro, ale nie przerwał działalności podejmując walkę z epidemią duru brzusznego i gruźlicy. 22 lutego 1945 r. obowiązki dyrektora ponownie objął dr. Osiecki. Część oddziałów została umieszczona w budynkach klasztornych przy ul. Dominikańskiej. Po odbudowie szpital liczył 120 łóżek, a pracowało w nim zaledwie 26 osób.
W latach 50-tych zaczęto kierować tu młodych lekarzy. Pojawiła się pierwsza kobieta lekarz - dr Krystyna Sobolewska. - Ze wzrostem kadry lekarskiej wyemancypowały się oddziały: chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, zakaźny, gruźliczy dla dorosłych i dla dzieci, dziecięcy - wymienia prof. Zieliński. - Nastąpił wzrost liczby pacjentów z około 1,5 w latach czterdziestych do 5 tys. w końcu lat pięćdziesiątych XX w. W obliczu konieczności powiększenia powierzchni w 1952 r. pozyskano wielopiętrowy budynek przy ul. Słowackiego z przeznaczeniem dla chorych na gruźlicę, których przywożono niemal z całego województwa. W końcu lat sześćdziesiątych podjęto rozbudowę kompleksu głównego, najpierw przez wybudowanie pawilonu, łącznika. W1971 r. było 330 łóżek. Od 1973 r. jako największa placówka szpital wszedł w skład ZOZ.
Zasłużona kadra
Wśród personelu wskazać należy nie tylko na lekarzy tej rangi jak przedwojenni lekarze naczelni: Witold Bogusławski, który ukończył studia medyczne w Berlinie, Würzburgu i Monachium i Lucjan Piórek, który przed przybyciem do Chełmna był długoletnim asystentem I Kliniki Chirurgii Uniwersytetu Warszawskiego.
- Wielki rozdział w dziejach szpitala tworzył dr Bronisław Osiecki, dyrektor w latach 1936-1939 i 1945-1970 - dodaje Marek Zieliński. - Wśród zasłużonych należy wymienić ordynatorów oddziałów, m.in. oddziału zakaźnego w latach 1960-1997, a zarazem dyrektora szpitala w latach 1971-1983 Stanisława Cieszanowskiego, ordynatorów oddziału chirurgicznego: Czesława Kowalskiego (1971-1983) i Ryszarda Guzka (1983-2001), ordynatorów oddziałów wewnętrznych: Zofię Zych (1959-1990), Alicję Soborską (1977-2004), Władysławę Płotkowiak (1990-1994 i 2000-2013), ordynatora oddziału zakaźnego (1962-1997) i dyrektora szpitala w latach 1971-1983 dr Stanisława Cieszanowskiego, ordynatora oddziału położniczo-ginekologicznego w latach 1966-1995 a jednocześnie dyrektora szpitala w latach 1983-1990 dr Jerzego Piekarskiego, ordynatorów oddziałów gruźliczych, małżonków Hannę i Maksymiliana Murawskich (1955-1980), ordynatora oddziału neurologicznego w latach 1986-2000 Jana Jakubiaka, twórców oddziału intensywnej opieki medycznej, który obecnie jest wizytówka szpitala Krzysztofa Witosa i Witolda Sułkowskiego.
W grudniu 2002 roku szpital otrzymał tytułu nadawany przez Międzynarodową Organizację WHO/UNICEF "Szpital Przyjazny Dziecku". Był pierwszym, który dostał to wyróżnienie w kujawsko-pomorskim, a pięćdziesiątym w kraju. - Dziś chełmiński szpital jest przestronną, nowoczesną placówką o siedmiu oddziałach wyposażonych w specjalistyczny sprzęt medyczny, 196 łóżkach, urządzony w sposób zapewniający pacjentom wysoki standard pobytu - dodaje prof. Zieliński. - I - jak przed stu laty - wtula się w zieleń przyszpitalnego ogrodu.
Czytaj e-wydanie »