
Stawili się do pracy jedynie z nakazów Wojewody: 1 lekarz, 2 pielęgniarki i 5 strażaków z uprawnieniami ratowników.

- Nasz personel ma wypracowane bardzo duże ilości godzin. Na razie daje radę, ale jak długo? Nie wyobrażamy sobie by to wsparcie nie nadeszło, ponieważ sytuacja staje się dramatyczna - podkreśla Izabela Hirsch-Lewandowska ze szpitala w Grudziądzu. - Łóżka zapełniają się błyskawicznie, a rąk do pracy brakuje. Nie zostawimy pacjentów, ale naprawdę pomoc jest niezbędna.

Od piątku, 12 marca do piątku, 19 marca w szpitalu w Grudziądzu odnotowano 42 zgony "covidowe".

Niemal każdy pacjent trafiający do oddziału zakaźnego niezależnie od stanu wymaga tlenoterapii. Czy w związku z tak szybko rosnącą liczbą pacjentów "covidowych" zabezpieczenie tlenu jest wystarczające? - Posiadamy 20 - tonowy zbiornik na tlen. Na chwilę obecną przy tej liczbie pacjentów jest wystarczający. Nie ma problemu z dostawami tlenu. Są realizowane co kilka dni - wyjaśnia Izabela Hirsch-Lewandowska.