https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpitalny sprzęt jednak sprawny

Joanna Lewandowska
fot. sxc
Nasze Czytelniczki, które w ubiegłym roku miały wykonywaną mammografię w lipnowskim szpitalu boją się, że badania są nieważne.

W miniony poniedziałek pisaliśmy o mammografie w lipnowskim szpitalu. Informowaliśmy, że Centralny Ośrodek Koordynujący Populacyjny Program Wczesnego Wykrywania Raka Piersi źle ocenił klisze mammograficzne z lip-nowskiej lecznicy. Z kolei Wojewódzki Ośrodek Koordynacyjny - Centrum Onkologii w Bydgoszczy uznał, że mammograf ten trzeba wymienić.

W publikacji zamieściliśmy opinię doktor Marii Mazurkiewicz, dy-rektor ds. lecznictwa w lipnownowskim szpitalu. Zapewniała, że kobiety, które badano za pomocą tego sprzętu nie mają powodów do obaw. Jednak, zdaniem kontrolujących, pacjentki nie mogą być pewne wyników.

- Już sama nie wiem, komu wierzyć - denerwuje się jedna z lipnowianek. - Boję się, że wyniki mojego badania, gdybym wykonała jeszcze raz mammografię, byłyby inne. Co mam robić?

Maria Mazurkiewicz zapewnia, że kobiety mogą spać spokojnie. I aby je do tego przekonać wyjaśnia, jakie uwagi mieli kontrolerzy. Nie dotyczyły one bezpośrednio mammografu, ale przede wszystkim fantomu, czyli modelu piersi, za pomocą którego ustawia się mammograf przed każdym badaniem.

- Nasz sprzęt jest amerykański dlatego też dysponujemy amerykańskim fantomem - tłumaczy dyrektor Mazurkiewicz. - Jednak, jak się dowiedzieliśmy, właśnie po tej kontroli, zgodnie z przepisami powinniśmy mieć eurofantom, czyli fantom wyprodukowany w Unii Europejskiej. Naszym zdaniem ten amerykański jest nawet lepszy, ale jak nas poinformowano w Narodowym Funduszu Zdrowia z przepisami się nie dyskutuje.

Koszt wymiany fantomu wynosi około 14 tys. zł. Nie jest to zawrotna suma, jednak, jak mówi M. Mazurkiewicz, dyrekcja szpitala wolałaby uniknąć wydatku. Tym bardziej, że model, którym dysponują, spełnia wszystkie wymogi medyczne.

Zarząd lipnowskiej lecznicy liczy, że uda się jednak przekonać NFZ, iż wymiana dobrego fantomu na inny, jest w przypadku lipnowskiej lecznicy zbędna. Jeśli jednak urzędnicy z funduszu będą nieprzejednani, szpital będzie musiał kupić... unijny model piersi, aby nadal wykonywać mammografię.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
k
O problemie wadliwych mammografów wiadomo było już w październiku ubiegłego roku. Centralny Ośrodek Koordynujący skontrolował wówczas program profilaktyki raka piersi finansowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Okazało się, że jedna trzecia z 287 pracowni w całej Polsce ma problemy z prawidłowym przeprowadzeniem badań.

Cytat Gazety
g
gosc
W dniu 27.01.2009 o 11:02, ~gość~ napisał:

Opinia p.Mazurkiewicz jedyna słuszna i niepodważalna.Pogratulować takiej "wiedzy i doświadczenia"!!!!!!!!!??????????????????


Murowany kandydat na wice prezesa spolki Zoo Nowy Szpital w Lipnie...Ciekawe co no to powiedza inne zwierzeta z zoo.,,???
~gość~
Opinia p.Mazurkiewicz jedyna słuszna i niepodważalna.Pogratulować takiej "wiedzy i doświadczenia"!!!!!!!!!??????????????????
g
gosc
W dniu 22.01.2009 o 18:38, Fantomas napisał:

Ignorancja p.Mazurkiewicz siega zenitu.Jak moze na europejskim rynku byc sprzedawany przez renomowana firme nowy sprzet ktory nie ma unijnego certyfikatu... Tylko takie tlumoki jak p.Mazurkiewicz moga opowiadac takie brednie. Ciekawe czy wie ta "specjalistka" od spraw lecznictwa co to jest fantom i jakie ma zanczenie w diagnozowaniu nowotworu...Chyba ze jest to sprzet ktory ktos w stanch wyrzucil na smietnik a zaradni polacy sprowadzili go do Polski. W SP ZOZ sa "specjalisci" od takich zakupow - patrz zakup tomografu. Przy okazji zakupu tomografu kilka osob z otoczenia tomografu nabylo dobre auta....Ciekawe czy tomograf posiada unijny certyfikat...warto sie upewnic zanim bedzie za pozno....


Nawet chinskie fajerwerki czy zabawki musza miec teraz unijny certyfikat aby byly dpouszczone do sprzedarzy, a wysokiej klasy sprzed medyczny zdaniem p.Mazurkiewicz widac nie ....ciekawe
F
Fantomas
Ignorancja p.Mazurkiewicz siega zenitu.Jak moze na europejskim rynku byc sprzedawany przez renomowana firme nowy sprzet ktory nie ma unijnego certyfikatu... Tylko takie tlumoki jak p.Mazurkiewicz moga opowiadac takie brednie. Ciekawe czy wie ta "specjalistka" od spraw lecznictwa co to jest fantom i jakie ma zanczenie w diagnozowaniu nowotworu...Chyba ze jest to sprzet ktory ktos w stanch wyrzucil na smietnik a zaradni polacy sprowadzili go do Polski. W SP ZOZ sa "specjalisci" od takich zakupow - patrz zakup tomografu. Przy okazji zakupu tomografu kilka osob z otoczenia tomografu nabylo dobre auta....Ciekawe czy tomograf posiada unijny certyfikat...warto sie upewnic zanim bedzie za pozno....
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska