Sztewite Gang z Grudziądza pokazał film "The World Is Yours" [zdjęcia, wideo]
(PA)
- Kochamy Was! - rozlegały się głosy publiki, która przyszła na premierowy pokaz filmu grudziądzkich Bboy'ów. O sile marzeń, ciężkiej pracy i sukcesach. Maciej Macio Wentowski i Piotrek Beeski Kania zaczynali swoją przygodę z tańcem w osiedlowym klubie na Rządzu. Dziś... sięgają gwiazd na całym świecie. - W życiu wyciągamy jeden wniosek: Jesteśmy światem. To my go tworzymy. Jesteśmy jego częścią. Tylko w nas jest siła. Otwórzcie serca i umysły - zachęcają młodzi tancerze z Grudziądza.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
G
W dniu 29.10.2014 o 15:10, Zofia Chlebowska napisał:Piękni młodzi ludzie. Dali przesłanie bardzo młodym , którzy często nie wiedzą , co zrobić z wolnym czasem po szkole. Bywa, że snują się bez celu, wytracają czas - byleby tylko minął dzień. Można marzyć, można sięgać gwiazd. Gdy w tzw."miejscówie" - piwnicy mojego domu , omawiali następne kroki, mówili o tym, co jest ich pragnieniem , wierzyłam, że polecą w szeroki świat, że to nie będą tylko granice powiatu. Mieli ten szczególny upór , słowami trudny do wyrażenia.A dzisiaj mają już mocne , samodzielne skrzydła , Anioł Stróż ma ich ciągle na uwadze. Gdy zaczynali, sami będąc nastolatkami, swoim tańcem pomagali najsłabszym. Pamiętam bal rotariański, na którym zebrali pokaźną sumę za swój występ - "do kapelusza". Całą oddali choremu chłopczykowi w innym mieście - dla niego "pracowali". Dobro wraca dobrem. Jeszcze raz dziękuję Macio i Beeski za zaproszenie na Waszą galę, czułam się zaszczycona .Jestem z was tak dumna , że słów mi brakuje. Jesteście pięknymi ambasadorami naszego miasta. Mama Oli - Zofia Chlebowska
Ble ,ble ,ble...
Z
Piękni młodzi ludzie. Dali przesłanie bardzo młodym , którzy często nie wiedzą , co zrobić z wolnym czasem po szkole. Bywa, że snują się bez celu, wytracają czas - byleby tylko minął dzień.
Można marzyć, można sięgać gwiazd. Gdy w tzw."miejscówie" - piwnicy mojego domu , omawiali następne kroki, mówili o tym, co jest ich pragnieniem , wierzyłam, że polecą w szeroki świat, że to nie będą tylko granice powiatu. Mieli ten szczególny upór , słowami trudny do wyrażenia.
A dzisiaj mają już mocne , samodzielne skrzydła , Anioł Stróż ma ich ciągle na uwadze.
Gdy zaczynali, sami będąc nastolatkami, swoim tańcem pomagali najsłabszym. Pamiętam bal rotariański, na którym zebrali pokaźną sumę za swój występ - "do kapelusza". Całą oddali choremu chłopczykowi w innym mieście - dla niego "pracowali". Dobro wraca dobrem.
Jeszcze raz dziękuję Macio i Beeski za zaproszenie na Waszą galę, czułam się zaszczycona .Jestem z was tak dumna , że słów mi brakuje. Jesteście pięknymi ambasadorami naszego miasta.
Mama Oli - Zofia Chlebowska
