Rozpoczynająca się właśnie akcja „Wiem.Widzę. Wspieram” jest próbą pożenienia na pozór odległych światów - kultury i biznesu.
- Chcemy wypracować nowy model współpracy środowisk artystycznych i sektora prywatnego, a jednocześnie poszukać źródeł finansowania kultury poza pieniędzmi publicznymi - mówi Krystian Kubjaczyk, dyrektor biura Toruń 2016, które organizuje akcję wspólnie z Fundacją „Z kulturą!”.
Jak to zrobić? Na początek powstały specjalne naklejki z logo kampanii. Trafią one do przedsiębiorców, którzy podpiszą umowę na roczne sponsorowanie kultury i wpłacą minimum 100 zł. Podczas inauguracji akcji plik 24 naklejek odebrał Igor Pawłowski, prezes firmy Budlex. Posiadaczem emblematu został także Zygmunt Jaczkowski, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Toruniu. Ich umowy sponsorskie, podobnie jak wszystkie kolejne, zostaną dołączone do naszej aplikacji w konkursie o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury jako dowód zaangażowania biznesu w życie artystyczne.
- Mam nadzieję, że już wkrótce na ul. Szerokiej nie znajdziemy sklepu czy banku, który nie będzie miał w witrynie znaczka „Wiem. Widzę. Wspieram.” - uśmiecha się Marcin Czyżniewski, sekretarz Fundacji z „Kulturą”. - Walka o ESK to nie fanaberia kilku urzędników, tylko nasz wspólny interes. Ale żeby zdobyć tytuł, musimy poczuć się współodpowiedzialni za starania Torunia.
- Naklejka to oczywiście tylko pewien symbol, znak rozpoznawczy, że posiadająca ją firma jest otwarta na współpracę z kulturą - dodaje Magdalena Szwechowicz, prezes fundacji. - Aby tę współpracę ułatwić, stworzymy katalog toruńskich twórców z informacją, co mogą oferować partnerowi biznesowemu. Inwestowanie w kulturę naprawdę się opłaca.
Pieniądze zgromadzone w kampanii zostaną przeznaczone na stworzenie zaplecza organizacyjnego, z którego będą mogli korzystać niezrzeszeni twórcy. Dzięki wpłatom powstaną również dwie galerie - sezonowa pod Krzywą Wieżą i być może całoroczna w parku Toruńskich Wodociągów przy ul. św. Józefa.
(MJ)
