
Nasi zdolni z Torunia: Kasia Jastrzębska, Szymon Małolepszy i Marta Syguła
Już po raz kolejny Galeria i Ośrodek Plastycznej Twórczości Dziecka w Toruniu zorganizował Międzynarodowe Biennale Grafiki Dzieci i Młodzieży. Od lat konkursowi pomagają Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski naszego województwa, Urząd Miasta oraz Kujawsko-Pomorski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Toruniu.
Na konkurs nadesłano ponad piętnaście tysięcy prac z 47 krajów. Większość dzieł młodych twórców zaskoczyła nawet najbardziej wybrednych jurorów.
Coraz wyższy poziom
- Doceniamy też pracę nauczycieli, którzy poświęcają młodym talentom wiele czasu - powiedziała Zofia Karpińska, dyrektor Galerii. - Każdego roku najmłodsi przysyłają nam coraz więcej prac i w dodatku na coraz wyższym poziomie.
Wśród nagrodzonych znalazły się także dzieci z Torunia.
Szymon Małolepszy (18 lat, uczeń ZSMEiE) powiedział nam, że od dziecka malarstwo jest jego pasją, a w grafice czuje się najmocniejszy. Wybiera się jednak na Politechnikę do Gdańska, bo chce zdobyć najpierw porządny zawód. Marta Syguła z Gimnazjum nr 24 (13 lat, wyróżniona za pracę "Saksofonista") lepiej radzi sobie z grafiką niż z gliną - przyznała. Chciałaby zostać projektantką mody, ale najpierw marzy jej się kolejne Biennale. Kasia Jastrzębska, następna toruńska nagrodzona (18 lat, I LO) pracowała w technice suchej igły. Spędziła nad obrazem ponad pięć godzin. Efekt zachwycił jurorów.
Myrza zaśpiewała
Sebastian Stach (11 lat) z Olkusza odbiera zasłużoną nagrodę
Wczorajszą imprezę, która odbyła się w Dworze Artusa, uświetniła meksykańska piosenkarka Myrza Maldonado. Artystka już raz występowała na naszym Biennale, wzbudzając aplauz zarówno swoim śpiewem, jak i ciekawym narodowym ubiorem meksykańskim. Myrza ma ciepły, romantyczny głos, Wykonuje różnorodną muzykę meksykańską, np. liczne odmiany bolera czy ranczerską muzykę ludową, głęboko zakorzenioną w całej Ameryce Łacińskiej.
Nagrała 10 płyt długogrających z muzyką romantyczną i ludową. Jedna z nich była nominowana do nagrody Grammy. Ma za sobą niezliczone występy oraz tournees po Meksyku i wielu innych krajach, które przyniosły jej ogromną popularność w kraju i zagranicą. Uznawana jest za ambasadora kultury meksykańskiej, niesie przesłanie przyjaźni poprzez meksykańską muzykę.
Uwielbia Toruń - powiedziała nam w krótkim wywiadzie. I często chce tu przyjeżdżać.
- Po raz drugi jestem w Toruniu i znakomicie się tu czuję - wyznała. - Wasz kraj jest podobny do Meksyku ze względu na temperament ludzi. Podziwiam Polaków za to jak sobie radzą z rzeczywistością, jak szybko udało wam się wyjść z problemów po zmianie ustroju. Byłam w Polsce sześć razy i za każdym razem zaskakuje mnie wasza żywiołowość i wspaniała kultura. Toruń jest mi szczególnie bliski, bo to kolebka sławnych ludzi, kultury i sztuki.
Myrza twierdzi, że gdyby ludzie więcej śpiewali, nie byłoby na świecie tyle zła. Zapewnia, że jeszcze nie raz przyjedzie do Torunia i zaśpiewa w Dworze Artusa.
Wystawę pokonkursową (1559 prac z 39 krajów) najzdolniejszych dzieci możemy oglądać w Dworze Artusa do końca miesiąca.