Szubin. Kierowca opla zignorował znak „stop”. Teraz grozi mu więzienie

Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia.

Mężczyzna zatrzymany został w Szubinie przez funkcjonariuszy nakielskiej „drogówki”. Uwagę policjantów zwrócił fakt, że kierowca opla nie zastosował się do znaku „stop”. Kilka ulic dalej pojazd został skontrolowany. Okazało się, że 55-latek nagminne łamie przepisy o ruchu drogowym.

- Już na pierwszy rzut oka widać było, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Użyty alkomat wykazał w organizmie kierowcy prawie 3 promile, a po sprawdzeniu jego personaliów w policyjnej bazie wyszło na jaw, że 55-latek ma dożywotni sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - informuje podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP w Nakle.

Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]

Niefrasobliwy kierowca, mieszkaniec jednej z podszubińskich wsi, trzeźwiał w policyjnym areszcie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.