Szubińskie Towarzystwo Kulturalne rozdało nagrody
Na liście laureatów znalazło się aż pięć nazwisk. To osoby działające w różnych środowiskach, zajmujące się różnymi rzeczami. Łączy je wszystkie pasja. Angażowanie się w inicjatywy na rzecz gminy i mieszkańców.
Wiele osób podpisało się pod wnioskiem o przyznanie honorowego medalu Wandzie Osińskiej, działaczce społecznej z Szubina Wsi, długoletniej sołtys. Jak przyznała wzruszona laureatka - nie miała pojęcia o tej inicjatywie. - Gdy wyszło na jaw, że przyznano mi medal niektórzy mieszkańcy mieli do mnie pretensje, że nic im nie powiedziałam, bo też by się chętnie pod wnioskiem podpisali - opowiadała na gali z uśmiechem pani Wanda.
Medalistką jest też Marlena Posadzy, nauczycielka, działaczka Akcji Katolickiej w Słupach. - Nie myślałam, że do tego stopnia będę przeżywała otrzymanie tego medalu - wyznała po odebraniu odznaczenia dodając, że jest to wyróżnienie nie tylko dla niej, ale dla wszystkich członków Akcji Katolickiej i tych, które z nią współpracują. Zdaniem Marleny Posadzy wiele osób utożsamia Akcję Katolicką tylko z kościołem, różańcem, mszą świętą - A to nie tylko kościół. To przede wszystkim działania kulturalne, oświatowe, międzypokoleniowe - podkreślała na gali.
- To dla mnie szczególna chwila, choć pomagając potrzebującym nie myślę o orderach. Zawsze w życiu przyświecała mi idea wspierania biednych, słabych i chorych, do których sama należę. Tak skomentowała otrzymany medal Irena Hałas, współzałożycielka i aktywna działaczka Klubu Diabetyka w Szubinie, która przed laty walczyła o utrzymanie poradni specjalistycznych i szpitala w mieście.
Medalistami zostali też w jubileuszowym dla miasta roku panowie: niewidomy rzeźbiarz Jan Makowiecki oraz Piotr Bembenek, wszystkim znany fotograf dokumentujący od lat życie Szubina i jego mieszkańców. Pan Jan - jak zwykle to robi na różnych spotkaniach - deklamował swoje wierszyki, bo oprócz rzeźbiarstwa para się też poezją. Na tę okazję wybrał utwór o Aniele Stróżu. Jedno z podziękowań skierował do swojej żony Marii, za to że zawsze jest przy nim i go wspiera.
Piotr Bembenek mówił najmniej. Bo obrazy, a nie słowa są jego największą siłą. Na uroczyste wręczenie medali im. ks. Jana Kleina zaproszono laureatów i gości wyjątkowo nie do biblioteki, tam zbyt mała sala, a do Szubińskiego Domu Kultury. I tak było tłoczno, bo wielu mieszkańców przyszło z kwiatami, by osobiście pogratulować medalistom. Gratulujemy i my. Więcej zdjęć z tej uroczystości na www.pomorska.pl
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje