Prośba o skan dowodu osobistego, wysłanie SMS-a autoryzacyjnego, uzupełnienie kwestionariusza osobowego na zewnętrznej stronie internetowej czy kliknięcie w zainfekowany załącznik dołączony do wiadomości elektronicznej – to niektóre z sytuacji, które powinny wzbudzić czujność osoby szukającej pracy - przestrzegają eksperci portalu Bankier.pl. Może to doprowadzić do kradzieży tożsamości, wyłudzenia pieniędzy czy naciągnięcia na dodatkowe koszty.
Poznaj również: Top 5 przyczyn szukania nowej pracy
- W ogłoszeniu o pracę powinniśmy znaleźć nazwę firmy oraz jej dane - wylicza Weronika Szkwarek, redaktor Bankier.pl. - Przyszły pracodawca nigdy nie powinien prosić o dokonanie przelewu weryfikacyjnego ani zobowiązywać nas do wykupienia pakietu wstępnego, który miałby poprzedzić faktycznie wykonywane obowiązki.
- Przede wszystkim nie należy ufać osobom, które oferują bardzo wysokie zarobki przy minimalnym nakładzie pracy. Ostrożność należy również zachować również wobec ofert trafiających do skrzynki ze spamem - podaje Szkwarek. - Warto dokładnie zapoznać się z treścią ogłoszenia i zweryfikować nazwę firmy oraz jej NIP i REGON, aby potwierdzić autentyczność oferty.
