Nowe elewacje budynków o stonowanych kolorach, ale wykończone najwyższej jakości materiałami, nowe nawierzchnie placów i uliczek, które będą przyjazne pieszym i rowerzystom, a także stopniowe usuwanie samochodów.
W dzień całość tonąca w zieleni - od pnączy na ścianach budynków, a nawet nad ulicami, przez doniczki z kolorowymi kwiatami podwieszone do poręczy, wiszące na lampach kwietniki, dywany kwiatowe, po nawet zielone rzeźby, np. na wyspie Św. Barbary, albo skwerze przy ulicy Grodzkiej. Do tego otwarte i równie zielone podwórka.
W nocy natomiast bogata, ale subtelna iluminacja świetlna podkreślająca nastrój nie tylko cennych zabytków architektonicznych, ale również nawierzchni ulic, placów, obiektów małej architektury, czy nasadzeń.
Do tego koncerty, artystyczne plenery, kino, spektakle uliczne i przede wszystkim zapomniany już w **
Bydgoszczy** gwar artystycznego życia kulturalnego.
Taki właśnie wizerunek Starego Miasta w Bydgoszczy i pomysł na przywrócenie jego świetności przygotowała jedna z bydgoskich instytucji. Na ile jest on realny? O tym przeczytasz w czwartkowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »