https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szymon Łańcucki potrzebuje waszej pomocy

Szymon na rehabilitacji w ośrodku w Bydgoszczy
Szymon na rehabilitacji w ośrodku w Bydgoszczy Fot. Archiwum Rodzinne
W czerwcu minie pięć lat od wypadku Szymona Łańcuckiego. Miał wtedy 17 lat. Od jego powrotu z Kliniki Budzik w Warszawie rodzina stara się, aby był właściwie rehabilitowany. Potrzebna jest pomoc.

Przypomnijmy, Szymon, ówczesny licealista, biegł do bursy po kurtkę dla koleżanki. Nieszczęśliwie uderzył się w betonowy filar przy wejściu do budynku...

Rodzice walczą o syna

- Szymon korzysta z rehabilitacji w domu, jeździmy z nim do logopedy. Wykonujemy sami zabiegi fizykoterapeutyczne z wykorzystaniem urządzenia do magnetoterapii, elektrostymulacji, lasera oraz maty do masażu - informuje „Pomorską” mama Szymona - Zofia Łańcucka. - Każdego dnia Szymon musi też być pionizowany na stole pionizacyjnym przynajmniej przez godzinę. Nieodzowna jest również jazda na rotorze, dzięki której Szymon ćwiczy nogi oraz obręcz barkową. Na te ćwiczenia poświęca dziennie około 2-3 godzin. W okresie ferii zimowych i wakacji letnich dodatkowo jeździmy do ośrodków rehabilitacyjnych, gdzie oprócz kinezyterapii i innych ćwiczeń Szymon korzysta m.in. z zajęć na basenie.

Rozpoznaje głosy

Szymon miewa lepsze i gorsze dni. Gdy jest w dobrej formie, uśmiecha się do rodziców, odwraca głowę, na swój sposób informuje o potrzebach.

- Często rozumie, co do niego się mówi, bo stara się wykonywać polecenia - mówi pani Zofia. - Rozpoznaje też głosy członków rodziny i uśmiecha się, gdy słyszy je z daleka. Potrafi również buntować się w czasie rehabilitacji, gdy mu jakieś ćwiczenie nie odpowiada. Ale bywają dni, że wydaje się być zamknięty we własnym świecie, nieobecny i trudno wówczas nawiązać z nim jakiś kontakt.
Szymon nadal wymaga leczenia ortodontycznego, bo nie gryzie, a jedynie połyka pokarmy półpłynne. Wskutek tego jego zęby nie są obciążane i ustawiają się nieprawidłowo. Zgryz cały czas musi być korygowany, bo w przeciwnym razie nie będzie mógł zamykać buzi, a to prowadzi z kolei do wysuszania śluzówki i infekcji. Problemem jest też spastyka, która czasami się nasila i nawet leki nie są w stanie jej złagodzić.

Jak można pomóc

- Koszty rehabilitacji, wizyt u lekarzy, dojazdów do ośrodków są wysokie i prosimy o wsparcie 1 proc. podatku - mówi pani Zofia.
Pieniądze są potrzebne na sprzęt. Szymon jest podopiecznym Fundacji Słoneczko. KRS 0000186434, cel szczegółowy - Szymon Łańcucki 122/L. Wpłaty na konto Caritas: 72 8943 0004 0000 0983 2000 0010 z dopiskiem Pomoc dla Szymona.

Wideo: Info z Polski - 22.03.2018

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska