Rozstanie drużynowego wicemistrza Polski z indywidualnym mistrzem kraju potwierdzono już oficjalnie we Wrocławiu. – Wspólnie uznaliśmy, że rozstajemy się i nie będziemy przedłużać umowy na kolejny sezon. Szymon będzie kontynuował swoją żużlową karierę w innym miejscu w Polsce. Rozmawialiśmy szczerze na wiele tematów i to była decyzja podjęta bez żadnych niepotrzebnych emocji – powiedział przewodniczący Rady Nadzorczej WTS Sparty Wrocław Andrzej Rusko na klubowym portalu.
Żużlowiec potwierdził to w mediach społecznościowych. - Ze sporymi emocjami chciałbym Wam przekazać ważną informację... Jestem bardzo wdzięczny i chciałbym serdecznie podziękować zarządowi i pracownikom klubu, kolegom z drużyny, sztabowi szkoleniowemu i przede Wszystkim Wam drodzy kibice Sparty! To były dla mnie niezapomniane dwa lata! Dziękuję....!" - napisał.
Tomasz Gollob - najlepszy polski żużlowiec w historii! [arch...
Woźniak we Wrocławiu spędził dwa lata. Ten sezon zaczynał na ławce rezerwowych, a na koniec był ważnym członkiem srebrnej drużyny. Wcześniej przez lata startował w macierzystej Polonii.
Na razie żużlowiec milczy na temat swojej przyszłości. Najbardziej prawdopodobne kierunki są dwa: Stal Gorzów, gdzie miałby zastąpić Przemysława Pawlickiego i Toruń, który chce w wychowanka Polonii mocno zainwestować i może nawet zaoferować rolę prowadzącego parę.
Gorzów to ulubiony tor Woźniaka, na którym zdobywał juniorskie i seniorskie mistrzostwo Polski. Z kolei z Torunia znacznie bliżej do rodzinnej Tucholi, a żużlowiec ma już dość tułaczki. Wydaje się także, że Get Well jest w stanie zaoferować Woźniakowi nieco lepszy kontrakt. Decyzję poznamy wkrótce.
Sportowe Podsumowanie Weekendu - zobacz kolejny odcinek.