Ta nowa karetka dziś wyjedzie do pacjentów w powiecie chojnickim

Dyrektor Leszek Bonna zaprosił dziennikarzy do szpitala, jak informował, na przejażdżkę nową karetką. Było jak zaplanował. - To wyjątkowa okazja, by jechać karetkę nie jako pacjent - żartował.
Wczoraj była prezentacja, a pierwsze wyjazdy do pacjentów będą już dzisiaj. - Szpital kupił karetkę ze środków własnych. Nie korzystaliśmy z żadnego programu, nie musieliśmy brać też kredytu - podkreśla w rozmowie z "Pomorską" Leszek Bonna. - Stać na to właśnie "nasz szpital w ruinie".

Dyrektor często używa tego sformułowania. Najwidoczniej zapamiętał sobie aż nadto krytyczne uwagi czynione przez opozycję na sesjach rady powiatu i późniejsze medialne echa tych wypowiedzi. Szpital, owszem, ma wielomilionową stratę, ale to - przypomnijmy - zapis księgowy, który nie ma wpływu na płynność finansową.

Dlaczego szpital zdecydował się kupić nową karetkę - volksgwagena kraftera za 329 tys. zł? To ambulans oznaczony literą "P", a więc jest to tzw. zespół podstawowy - jeżdżą w nim ratownicy medyczni.
Wydatek był konieczny, bo pojazdy mają już zbyt duży przebieg. - Jednocześnie z tym zakupem wycofujemy inną, bo ma już na liczniku ponad 440 tys. kilometrów.

Wiadomo, że trzeba będzie też kupić kolejny pojazd.
Nowy volkswagen ma na wyposażeniu całą niezbędną aparaturę medyczną. To m.in. pompa infuzyjna, respirator i defibrylator. Dodajmy, w Szpitalu Specjalistycznym w Chojnicach prowadzony jest teraz przebudowa szpitalnego oddziału ratunkowego. To inwestycja z unijnych funduszy, a wnioskodawcą była właśnie lecznica. Pierwszy etap zadania został już zakończony - pacjenci, którzy trafiają na SOR, są już w dobudowanej części.

Teraz realizowany jest drugi etap - przebudowa starych pomieszczeń.