Brodnickich strażaków postawił na nogi telefon informujący o pożarze zabudowań gospodarczych w Tadejewie w gminie Osiek. Na miejscu strażacy zastali płonące poddasze murowanej oboro - stodoły, krytej eternitem. Duży obiekt gospodarczy płonął jak zapałka.
Mimo błyskawicznego przystąpienia do akcji dwóch jednostek ratowniczo - gaśniczych z Brodnicy oraz ochotników z OSP Osiek, Strzygi, Świedziebnia i Kretki spłonął dach budynku, strop i zgromadzone około 900 metrów sześciennych siana i słomy.
- Akcja gaśnicza trwała dwanaście godzin. Musieliśmy usunąć ręcznie dach i zgromadzone siano na zewnątrz budynku i tam dogaszać - informuje Krzysztof Natucki z brodnickiej straży pożarnej. - Wstępnie wyliczono straty na 70 tysięcy złotych.
Strażacy wstępnie przyjęli, że ogień w zabudowaniach Haliny W. powstał na skutek zaprószenia ognia przez osoby trzecie. Zdarzenie bada policja.
Czytaj e-wydanie »