Portrecistka
Jak to jest, tak sobie usiąść i narysować starą kobietę pochyloną nad studnią? Łatwiej niż siostrę opartą niedbale o poręcz krzesła.
Jak to jest, tak sobie usiąść i narysować starą kobietę pochyloną nad studnią? Łatwiej niż siostrę opartą niedbale o poręcz krzesła.