Oto galanteria dekoracyjna Andrzeja Ikerta, bezrobotnego z Więcborka
Bezrobotny z Więcborka, szykuje prowokację przeciwko Urzędowi Pracy w Sępólnie Krajeńskim, który - jak twierdzi - zmusił go do nielegalnej roboty.
Nie miał szansy na dotację z urzędu pracy, więc sprzedaje swoje rękodzieła w szarej strefie (zdjęcia)
Bezrobotny z Więcborka, szykuje prowokację przeciwko Urzędowi Pracy w Sępólnie Krajeńskim, który - jak twierdzi - zmusił go do nielegalnej roboty.