Humor

Przez wieś jedzie motorem: Jasio, Bartosz , który strasznie się jąka i Szymek.

Pewnej nocy złodziej wlamuje sie do pustego mieszkania. Szpera po ciemku, przerzuca rzeczy szukajac pieniedzy, az tu nagle slyszy glos:

Pewnego razu turysta zadał bacy pytanie:

W autobusie kontroler pokazuje pasażerom swoją legitymację i mówi:

Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował.

Siedzi Janko Muzykant na wzgórku nad Wisłą i wzdycha:

Student poszedł zdawać egzamin, ale niewiele umiał. W końcu zniecierpliwiony profesor zadał pytanie:

Małżonkowie wpadają na dworzec kolejowy, co sił biegną na peron, niestety, za późno.

W środku nocy z knajpy wychodzi napruty facet w towarzystwie 1,5 metrowego krokodylka. Po kilku krokach krokodylek zaczyna:

- Mam dla pani złą wiadomość. Pani mąż wyskoczył z okna.

Lecą ludzie samolotem. Nagle z głośnika głos pilota.

Facet złapał złota rybkę, a ta mówi do niego:

Student skarży się właścicielowi, że w wynajmowanym pokoju są myszy.

Rozmawiają dwaj bankowcy:

- Co powinien wiedzieć student?

Siedzi facet w fotelu i ogląda na Euro 2008 mecz Polska - Austria.

Eliminacje do finału miss Polonia. Prowadzący wskazuje dłonią trzy kandydatki:

Baca łapie okazję na drodze, wreszcie udaje mu się złapać przejeżdżającego mercedesa.

Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.

- Jak leci? - Super, tylko palce mnie strasznie bolą.

W pewnej amerykańskiej firmie szef zebrał pracowników i mówi: Mam złą wiadomość. Ze względów oszczędnościowych musze zwolnić jedną osobę.

Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukał do pierwszych drzwi.