
Na wszelki wypadek przesłał zdjęcia do radziejowskiej komendy. Policja poważnie potraktowała sprawę.
- Nie wiemy, co to za zwierzę, staramy się zweryfikować dane - poinformował nas Piotr Chrupek, oficer prasowy KPP w Radziejowie.
Myśliwi nie mają informacji wskazujących na obecność w tej okolicy zwierzęcia atakującego lub usiłującego wyrządzać szkody w gospodarstwach. Nie jest wykluczone , że mamy do czynienia ze śladami np. dużego psa, ale nie można wykluczyć żadnej ewentualności, co do pochodzenia ujawnionych śladów.
Może internauci pomogą?
Od kilku tygodni Opolszczyzna żyje podobna sprawą. Wielki kot (prawdopodobnie puma) poluje na zwierzęta, zarówno te żyjące dziko, jak i hodowlane. M. in. z obory jednego z gospodarzy we wsi Mokra zginęło 30 młodych warchlaków. Właściciel znalazł kilkanaście sztuk zagryzionych, reszta zniknęła bez śladu.