https://pomorska.pl
reklama

Tajemniczy skarb spod Chełmna robi wrażenie! Teraz trafi do muzeum w Biskupinie

wixad
Obrzęd „topienia cennych przedmiotów mógł trwać nawet kilka pokoleń w VI wieku przed Chrystusem. Choć ponad 30 proc. skarbów znalezionych w Polsce pochodzi spod wody, (głównie z torfu), nigdzie w jednym miejscu nie znaleziono tak dużej liczby przedmiotów.
Obrzęd „topienia cennych przedmiotów mógł trwać nawet kilka pokoleń w VI wieku przed Chrystusem. Choć ponad 30 proc. skarbów znalezionych w Polsce pochodzi spod wody, (głównie z torfu), nigdzie w jednym miejscu nie znaleziono tak dużej liczby przedmiotów. Grzegorz Olkowski
Konserwator wojewódzki w Toruniu podjął decyzję - ponad 500 zabytkowych przedmiotów ze skarbu znalezionego pod Chełmnem trafi do muzeum w Biskupinie.

Do odkrycia doszło w styczniu ubiegłego roku. Kujawsko-Pomorska Grupy Poszukiwaczy Historii natknęła się na nietypowe obiekty z brązu. Obiekty położone były płytko, ale zachowały się w dobrym stanie, bo pole przez lata wykorzystywane jako łąka i dopiero niedawno zaczęto na nim prowadzić prace rolne.

Archeolodzy doszli do wniosku, że poszukiwacze odkryli tzw. torfowisko wotywne, czyli miejsce, do którego wrzucano cenne przedmioty w celach obrzędowych. Znaleziono m.in. misternie wykonane kolczyki, bransolety, szpile, a nawet ozdoby z końskich uprzęży.

To pierwsze tego typu odkrycie na ziemiach. Co ciekawe, oprócz dawnych precjozów, na dawnym dnie jeziora znaleziono również ludzkie kości. Archeolodzy nie wykluczają, że podczas obrzędu składano ofiary z ludzi. Sprawa jest podwójnie intrygująca, bo ludy kultury łużyckiej praktykowały pochówki ciałopalne, stąd nie można było poddać szczątków analizie DNA. Być może zatem kości spod Chełmna ujawnią znacznie więcej informacji o ludzie tam zamieszkującym w czasach przedsłowiańskich.

Obrzęd „topienia cennych przedmiotów mógł trwać nawet kilka pokoleń w VI wieku przed Chrystusem. Choć ponad 30 proc. skarbów znalezionych w Polsce pochodzi spod wody, (głównie z torfu), nigdzie w jednym miejscu nie znaleziono tak dużej liczby przedmiotów. Znalezisko pochodzi z czasu tzw. kultury łużyckiej, ale odnalezione przedmioty mają często proweniencje bardzo odległą: północnoniemiecką, pomorską, alpejską, zachodnioukraińską. Te ostatnie nie były dotąd znajdowane na północy Europy. Na szczególna uwagę zasługuje zespół „zausznic gwoździowatych”.

Obrzęd „topienia cennych przedmiotów mógł trwać nawet kilka pokoleń w VI wieku przed Chrystusem. Choć ponad 30 proc. skarbów znalezionych w Polsce pochodzi
Obrzęd „topienia cennych przedmiotów mógł trwać nawet kilka pokoleń w VI wieku przed Chrystusem. Choć ponad 30 proc. skarbów znalezionych w Polsce pochodzi spod wody, (głównie z torfu), nigdzie w jednym miejscu nie znaleziono tak dużej liczby przedmiotów. Grzegorz Olkowski

Osada z czasów Biskupina

Skarby spod Chełmna trafiały do jeziora w czasie, w którym funkcjonowała jeszcze osada biskupińska, powstała na przełomie VIII i VII wieku przed Chrystusem (jej koniec datuje się na wiek VI). W okolicy Biskupina nie odnaleziono podobnych miejsc obrzędowych (niewykluczone, że zostały zniszczone) z kolei pod Chełmnem nie ma osady w typie Biskupina.
To jeden z powodów, dla którego skarb spod Chełmna (ponad 500 przedmiotów) trafi do zbioru biskupińskiego.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska